Niedawno wszyscy kibice Schalke cieszyli się z pozyskania pomijanego w Bayernie Monachium, ale bardzo ciekawego zawodnika – Jana Kirchhoffa. Niestety ich radość nie trwała długo: zawodnik już na pierwszym treningu po przerwie zimowej nabawił się bardzo poważnej kontuzji.
Schalke na zgrupowanie przed rundą wiosenną wybrało się do Kataru. W zespole znalazł się również Jan Kirchhoff, w którym wszyscy pokładali spore nadzieje. Piłkarz miał jednak ogromnego pecha – już na pierwszym treningu nabawił się kontuzji stawu skokowego. Pierwsze diagnozy dawały jeszcze nadzieje, ale dokładne badanie wykazało, że Kirchhoff zerwał więzozrost, przez co będzie musiał przejść operację.
Już we wtorek zawodnik wsiadł więc na pokład samolotu i udał się do Monachium. W stolicy Bawarii zostanie przeprowadzony zabieg przez wybitnego specjalistę, Hansa-Wilhelma Muellera-Wohlfahrta.
Defensywny pomocnik w zespole oficjalnie spędził więc sześć dni, po czym zapewnił sobie kilkumiesięczną rehabilitację. Co za pech!
pka, Piłka Nożna
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
