Paris Saint-Germain triumfatorem rozgrywek Pucharu Francji. Piłkarze ze stolicy pokonali w wielkim finale Angers (1:0), strzelając gola na wagę zwycięstwa w doliczonym czasie gry.
Paris Saint-Germain z Pucharem Francji (fot. Reuters)
To miał być mecz do jednej bramki. Paryżanie, dla których sezon 2016-17 był bardzo nieudany (brak mistrzostwa kraju i klęska w rozgrywkach Ligi Mistrzów), chcieli sobie powetować te niepowodzenia w finale Pucharu Francji. Jeśli jednak ktoś myślał, że dla piłkarzy Unaia Emery’ego będzie to spacerek, ten srogo się pomylił.
PSG przez niemal cały mecz miało sporą przewagę, jednak nie miała ona przełożenia na gole. Angers dobrze, a momentami dość szczęśliwie się broniło i kiedy na stadionowym zegarze wybiła 90 minuta, a w my wciąż nie obejrzeliśmy ani jednej bramki, fani zaczęli się powoli przygotowywać do dogrywki.
Wtedy jednak doszło do wielkiego dramatu piłkarzy Angers, którzy stracili gola już w doliczonym czasie gry. Paryżanie wykonali rzut rożny, po którym piłkę do własnej bramki skierował Issa Cissokho. Jak się okazało, było to trafienie na wagę zwycięstwa PSG w rozgrywkach Pucharu Francji.
W meczowej kadrze zespołu ze stolicy po raz kolejny zabrakło Grzegorza Krychowiaka. Reprezentant Polski oglądał poczynania swoich kolegów z wysokości trybun.
Angers – Paris Saint-Germain 0:1 (0:0)
0:1 – Cissokho (92′)
gar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
