Owen: Jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji
Lechia
nie wygrała meczu w Lotto Ekstraklasie od niespełna trzech
miesięcy. W piątek zespół z Gdańska przegrał 1:4 z Jagiellonią
Białystok, co znacznie ograniczyło jego szanse na awans do czołowej
ósemki w ligowej tabeli.
Foto: Łukasz Skwiot
–
Znaleźliśmy się w bardzo trudnej sytuacji. Dobrze szło nam
jedynie na początku tego meczu. Strzeliliśmy gola po ładnej akcji,
ale później niestety popełnialiśmy zbyt dużo pomyłek.
Indywidualne błędy spowodowały, że straciliśmy kolejne trzy
punkty – powiedział trener Adam Owen.
Lechia
prowadziła w stolicy Podlasia po bramce zdobytej przez Marco Paixao.
Jeszcze przed przerwą pozwoliła jednak Jagiellonii na strzelenie
dwóch goli. W drugiej połowie gospodarze dołożyli dwa kolejne
trafienia, co w efekcie dało im efektowne zwycięstwo 4:1.
–
To chyba najtrudniejszy moment, jaki przeżywam w Lechii, odkąd
trafiłem do Gdańska. Nie wygrywamy meczów, jesteśmy nisko w
tabeli, dodatkowo sporo osób się od nas odwróciło. Ale nie
zamierzam się poddawać, podobnie jak reszta chłopaków z drużyny.
Zaciśniemy zęby i zrobimy wszystko, by przezwyciężyć trudności.
Liczę, że nie zapadną też żadne pochopne decyzje – przyznał
Sławomir Peszko.
Dla
gdańskiej drużyny był to już szósty z rzędu mecz bez zwycięstwa
w lidze. Po raz ostatni Lechia cieszyła się ze zdobycia trzech
punktów 1 grudnia ubiegłego roku – pokonała wówczas 3:1 Śląsk
Wrocław na swoim stadionie.
Najbliższe
spotkanie drużyna trenera Owena rozegra już we wtorek, 27 lutego.
Wtedy do Gdańska przyjedzie Bruk-Bet Termalica Nieciecza.
kwit,
PiłkaNożna.pl
Źródło:
Lechia Gdańsk