Bardzo słabe wyniki Borussii Dortmund na przestrzeni ostatnich tygodni sprawiły, że coraz głośniej mówi się o możliwym odejściu z klubu trenera Petera Bosza. W niemieckich mediach spekuluje się z kolei na temat tego, kto mógłby zostać jego następcą na Signal Iduna Park.
Hitzfeld wykluczył możliwość powrotu do Dortmundu (fot. Grzegorz Wajda)
Przypomnijmy, że Borussia rozpoczęła sezon w bardzo dobrym stylu, krocząc od zwycięstwa do zwycięstwa. Nagle przyszło jednak poważne załamanie formy piłkarzy Bosza, którzy nie potrafili wygrać pięciu kolejnych meczów w Bundeslidze, a także pożegnali się z szansami na awans do 1/8 finału Champions League.
Nic więc dziwnego, że posada trenera zawisła na włosku, a o jego przyszłości mogą zadecydować sobotnie derby z Schalke. Wśród potencjalnych następców szkoleniowca wymieniano m.in. słynnego Ottmara Hitzfelda.
Popularny „Generał” trenował już Borussię Dortmund w latach 1991-97 i doprowadził ją do dwóch mistrzostw Niemiec, a także triumfu w Lidze Mistrzów. Jak się jednak okazało, doświadczony trener nie zamierza powracać z emerytury, nawet jeśli otrzyma ofertę z BVB.
– Nie ma takiej możliwości – stwierdził stanowczo. – Podjąłem już decyzję i nie zamierzam powracać do zawodu trenera. Obecnie skupiam się na swoim zdrowiu i rodzinie. Cały ten stres związany z prowadzeniem klubu nie jest mi potrzebny – dodał.
68-latek przeszedł na trenerską emeryturę w 2014 roku, po tym jak zakończył przygodę z reprezentacją Szwajcarii.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. sport1.de
źr. sport1.de
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
