Mateusz Cichocki, 21-letni obrońca to talent czystej wody. Mimo że niezwykle młody, to opanowany i pewny w swoich interwencjach pod własną bramką. Nic więc dziwnego, że trener Jan Urban poważnie myśli o wystawieniu młodzieńca w pierwszym składzie na mecz w Walii w eliminacjach Ligi Mistrzów.
Oczywiście, w Legia ma spory problem z pauzującymi zawodnikami, przez co młodzieniec jest bliżej meczowego składu, ale on sam sprawę widzi zupełnie inaczej.
– Furtka się otworzyła tylko przez moją ciężką pracę. W akademii jest wielu chłopaków z Warszawy, ale jeśli komuś w głowie siedzi imprezowanie, to daleko nie zajedzie. Ja starałem się wyrzekać tego typu przyjemności i teraz zbieram owoce. Jestem przygotowany, żeby przeciwko New Saints zagrać od pierwszej minuty – mówi Cichocki.
– Dla mnie każda minuta spędzona na boisku będzie bardzo cenna. Mogłem grać w innym klubie, ale Legii po prostu się nie odmawia – twierdzi wychowanek Wojskowych.
Cichocki poprzedni sezon spędził na wypożyczeniu w Dolcanie Ząbki, gdzie zbierał znakomite recenzje. Czy to początek wielkiej kariery? Dla Cichockiego, jeśli będzie dostawał szanse od Jana Urbana, sezon 2013-14 może być przełomowy. Trzymamy kciuki za młodego, bo nie dość, że ma talent, to także poukładane w głowie!
pka, Piłka Nożna
źródło: Fakt
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
Najnowsze
Andreas Christensen na wylocie z Barcelony? Dwóch włoskich gigantów zainteresowanych
La Liga
Legia Warszawa trafi na giganta w 1/8 finału Ligi Konferencji? Może dojść do wielkiego rewanżu
Ekstraklasa
Szykuje się wyczekiwana zmiana w Ekstraklasie? Decyzja do końca stycznia
Ekstraklasa
Wielkie hity już w 1/8 finału Ligi Mistrzów? Przewidywania na to wskazują
Liga Mistrzów
