Ostra reakcja byłego prezesa PZPN po otrzymaniu prokuratorskich zarzutów. „Polityczny paszkwil”
Prokuratura Krajowa poinformowała o skierowaniu do Sądu Okręgowego w Szczecinie aktu oskarżenia przeciwko Zbigniewowi Bońkowi oraz 13 innych działaczy PZPN. Były sternik piłkarskiej centrali sprawę uznaję za upolitycznioną.
Maciej Kanczak
Zarzuty dla Zbigniewa Bońka dotyczą nadużycia uprawnień i niedopełnienia obowiązków „dbałości o mienie” z lat 2014-2021, gdy był prezesem PZPN. Rzekoma niegospodarność przy zawieraniu umów sponsorskich miała bowiem kosztować piłkarski związek ok. 1 mln euro.
Boniek we wrześniu złożył w szczecińskiej prokuraturze obszerne wyjaśnienia, a na portalu x skomentował zarzuty w swoim stylu:
Zdecydowanie ostrzejszy był w krótkiej rozmowie z PAP. – Polityczny paszkwil. Obrzucono błotem uczciwych ludzi, a że potem wszyscy będą z tego uniewinnieni, to już nikogo nie będzie interesowało. Przede wszystkim trudno ustosunkować się do aktu oskarżenia, w którym jest nieprawda – powiedział.