Orlęta lecą na Euro U-21!
Reprezentacja Polski do lat 21 jedzie na młodzieżowe mistrzostwa Europy! Drużyna Czesława Michniewicza pokonała na wyjeździe Portugalię 3:1 i wywalczyła awans na turniej finałowy.
Wydawało się, że nasza młodzieżówka jest już jedną nogą poza mistrzostwami Europy. W pierwszym spotkaniu Portugalczycy wygrali 1:0 i wszystko wskazywało na to, że rewanżem przypieczętują awans na turniej finałowy. Na szczęście to były tylko złudzenia. Druga połowa pierwszego starcia już była światełkiem w tunelu, ale Polakom brakowało skuteczności. Tego elementu już nie zabrakło w Chaves.
Początek spotkania był w wykonaniu Orląt jak z bajki. W ciągu 25 minut zadali trzy ciosy i wydawało się, że powalili Portugalię na deski. Najpierw Krystian Bielik wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego Filipa Jagiełły. Chwilę później Szymon Żurkowski idealnie obsłużył dośrodkowaniem Dawida Kownackiego, który również strzałem głową posłał piłkę do siatki. Festiwal strzelecki biało-czerwonych zakończył Sebastian Szymański, który wykorzystał idealne podanie Bartosza Kapustki.
Pierwsze 45 minut w wykonaniu zespołu Michniewicza było imponujące. Polacy grali konsekwentnie, atakowali wysokim pressingiem, nie murowali własnej bramki. Nasze Orlęta biegały jakby najadły się witamin ze słynnego wiaderka. Dosłownie trawa paliła się pod nogami. Była agresja, świetna asekuracja, a wszystkie atuty Portugalczyków zostały w szatni. Polacy zagrali wręcz perfekcyjnie.
Po zmianie stron obraz gry diametralnie się odmienił. Gospodarze ruszyli do huraganowych ataków i co chwila zagrażali bramce Kamila Grabary. Na szczęście golkiper Liverpoolu bez większych problemów łapał kolejne dośrodkowania i wywierał coraz większą frustrację w portugalskim obozie. Skapitulował tylko raz – w 52. minucie po strzale Joty.
To było jednak wszystko, na co było stać Portugalię we wtorkowy wieczór. Polacy konsekwentnie się bronili, wybijali rywali z rytmu, kradli cenne sekundy i nie pozwolili miejscowym na rozwinięcie skrzydeł. Do 95. minuty dowieźli prowadzenie 3:1 i koniec końców mogli cieszyć się z upragnionego awansu na MME 2019! Teraz pozostaje nam tylko czekać na losowanie, które odbędzie się 23 listopada w Bolonii.
pgol, PilkaNozna.pl
fot. Michał Chwieduk/400mm.pl