Wisła Kraków to jedno z największych rozczarowań tego sezonu Ekstraklasy. Jednak według prezesa klubu, Piotra Dunina-Suligostowskiego, ekipę stać nawet na… walkę o puchary.
Czy kibice Wisły również patrzą w przyszłość tak optymistycznie jak prezes klubu?
Po 21 rozegranych spotkaniach Biała Gwiazda zajmuje 13. miejsce z przewagą zaledwie dwóch punktów nad ostatnim Podbeskidziem Bielsko-Biała. Sytuacja nie wygląda jednak tak źle, ponieważ do ósmej Jagiellonii wiślacy tracą również dwa oczka.
Jak na wiosnę będzie się spisywać zespół prowadzony przez Tadeusza Pawłowskiego? – Wisła zawsze stawiała sobie ambitne cele i my także to robimy. Tak, należy przez to rozumieć, że myślimy o włączeniu się do walki o europejskie puchary – mówi cytowany przez „Gazetę Wyborczą” Dunin-Suligostowski.
Zimą do klubu dołączyli – poza trenerem Pawłowskim – m.in. Witalij Bałaszow, Krzysztof Drzazga, Patryk Małecki, Zdenek Ondrasek czy Rafał Pietrzak. Do rezerw natomiast został zesłany bramkarz Radosław Cierzniak. To swego rodzaju kara za podpisanie kontraktu z Legią. Przy Reymonta jednak nikt nie chce o tym głośno mówić.
– Wszyscy spełniają ważne rolę. Pietrzak bardzo równo grał we wszystkich sparingach. Pomimo przeskoku z pierwszej ligi do ekstraklasy spisuje się bardzo fajnie. Drzazga również prezentuje się pozytywnie, choć będzie raczej dżokerem, wchodzącym w trakcie meczu. Bałaszow może nam dać bardzo dużo, a my musimy umieć wykorzystać jego umiejętności. Wszyscy się jednak zgodzą, że jest dużym wzmocnieniem. Ondrasek w pierwszym meczu sparingowym pokazał, że umie walczyć i wychodzić do prostopadłych podań – ocenia wzmocnienia prezes Wisły.
W pierwszym meczu po zimowej przerwie wiślacy zmierzą się z byłą drużyną trenera Pawłowskiego – Śląskiem. Spotkanie zaplanowano na najbliższy piątek.
tboc, PiłkaNozna.pl
źr. GW
źr. GW
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
