Minione dni nie są dla Sergio Aguero najlepsze. Nie dość, iż okazało się, że jego przyjaciel jednak opuści Barcelonę, to w dodatku jego uraz okazał się poważniejszy niż przypuszczano.
Trwające lato długo zapowiadało się dla popularnego „Kuna” jako okres spełniania marzeń. Po wygaśnięciu kontraktu z Manchesterem City dołączył do Barcelony, o czym ponoć śnił od bardzo dawna. Liczył też, iż wreszcie zagra z Lionelem Messim, z którym łączy go bliska przyjaźń, w jednej drużynie klubowej.
Ostatnie wiadomości bardziej przypominają jednak koszmar. Messi niespodziewanie opuścił Camp Nou i prawdopodobnie przywdzieje barwy Paris Saint-Germain. Aguero doznał natomiast urazu, który znacząco opóźni jego debiut w nowej drużynie.
33-latek ma problem z prawą łydką. Badania potwierdziły, iż jest on całkiem poważny. Klub wydał oświadczenie, w którym informuję, że napastnik nie będzie w stanie pojawić się na murawie na przestrzeni najbliższych dziesięciu tygodni.
Sergio Aguero nie wystąpił jeszcze w barwach Barcelony, więc nie sposób oszacować, jak dużym ciosem będzie dla zespołu jego absencja. Nie zmienia to jednak faktu, iż nie jest to dobra informacja dla Ronalda Koemana. A start sezonu tuż-tuż.
sar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
