Czy Adam Nawałka będzie mógł skorzystać z usług Oleksandra Szeweluchina podczas najbliższego meczu ligowego? Nie wiadomo. Ukrainiec wciąż dochodzi do pełni sprawności po kontuzji mięśnia przywodziciela.
Najświeższe doniesienia z T-Mobile Ekstraklasy na PilkaNożna.pl – KLIKNIJ!
Szeweluchin urazu doznał w trakcie wyjazdowego spotkania z Koroną Kielce. Piłkarz przez ostatni dni przechodził rehabilitację i już w czwartek jest spodziewany na treningu pierwszego zespołu. Nikt jednak w Zabrzu nie zamierza się spieszyć z jego zbyt szybkim wpuszczaniem do gry.
– Prawy przywodziciel mnie „złapał” i boli. To jest blisko pachwiny. Zajęcia rehabilitacyjne przebiegają prawidłowo i wkrótce powinienem wrócić do pełnej sprawności. W czwartek zamelduję się w szatni przed treningiem i zobaczymy, czy rozpocznę zajęcia z kolegami. Codziennie idzie ku lepszemu, ale nie chcę za bardzo wybiegać do przodu – powiedział Ukrainiec.
Szeweluchin urazu doznał w trakcie wyjazdowego spotkania z Koroną Kielce. Piłkarz przez ostatni dni przechodził rehabilitację i już w czwartek jest spodziewany na treningu pierwszego zespołu. Nikt jednak w Zabrzu nie zamierza się spieszyć z jego zbyt szybkim wpuszczaniem do gry.
– Prawy przywodziciel mnie „złapał” i boli. To jest blisko pachwiny. Zajęcia rehabilitacyjne przebiegają prawidłowo i wkrótce powinienem wrócić do pełnej sprawności. W czwartek zamelduję się w szatni przed treningiem i zobaczymy, czy rozpocznę zajęcia z kolegami. Codziennie idzie ku lepszemu, ale nie chcę za bardzo wybiegać do przodu – powiedział Ukrainiec.
GG, PilkaNożna.pl
źr. Górnik Zabrze
źr. Górnik Zabrze
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
