Ojrzyński: Prędzej czy później poprowadzę Legię
Nazwisko Leszka Ojrzyńskiego pojawiło się w kontekście ewentualnych następców Besnika Hasiego w Legii Warszawa. Chociaż jego szanse na otrzymanie posady przy Łazienkowskiej są raczej niewielkie, to sam trener poczuł się wyróżniony już samym faktem łączenie go z tak dużym klubem.
Leszek Ojrzyński bardzo chciałby poprowadzić Legię Warszawa
Adam Godlewski: Dlaczego teraz odradzałbym Magierze powrót do Legii? – KLIKNIJ!Ojrzyński, który podczas swojej kariery prowadził już m.in. takie zespoły jak Korona Kielce, Podbeskidzie Bielsko-Biała czy Górnik Zabrze, obecnie pozostaje bez stałego zatrudnienia. Trener jest jednak mocno związany ze stolicą, o czym przekonywał w rozmowie z serwisem „sport.pl”. – W Legii gra mój syn. Studiowałem w Warszawie, mam też dom pod miastem. Takie rzeczy są bardzo ważne – powiedział.
– To dla mnie wielka nobilitacja, że moje nazwisko jest wymieniane w kontekście pracy przy Łazienkowskiej. Jeszcze większym wyróżnieniem byłoby prowadzenie tak wielkiego klubu – kontynuował Ojrzyński, który jednocześnie uważa, że wcześniej czy później przyjdzie jego czas. – Myślę, że prędzej czy później będę trenerem Legii. To moje marzenie – dodał.
Przy obecnym rozdaniu największe szanse na objęcie schedy po Hasim ma jednak inny polski szkoleniowiec –
Jacek Magiera, który wykonuje bardzo dobrą robotę w pierwszoligowym Zagłębiu Sosnowiec.
Konkretów w sprawie nominacji dla nowego trenera Legii Warszawa można się spodziewać w przeciągu kilkudziesięciu najbliższych godzin. W najbliższym meczu Wojskowych poprowadzi jednak najprawdopodobniej
Aleksandar Vuković.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. sport.pl