Dwa. Przez zaledwie tyle dni trenerem Bruk-Bet Termaliki Nieciecza był Michał Probierz. Szkoleniowiec rozwiązał już łączący go kontrakt z beniaminkiem.
6 stycznia Termalica poinformowała o zatrudnieniu Michała Probierza na stanowisko trenera w miejsce zdymisjonowanego Mariusza Lewandowskiego. Wówczas jeszcze nikt się nie spodziewał, że już dwa dni później, 8 stycznia, zespół z Niecieczy wyda kolejny komunikat w sprawie Probierza, tym razem zaś informujący o jego odejściu.
Co zatem stało się przez ten krótki czas na linii klub-szkoleniowiec? Probierz miał być rozczarowany i niezadowolony z powodu niedotrzymania wszystkich ustaleń wynikających z umowy. Termalica natomiast twierdzi zupełnie inaczej. W oficjalnym oświadczeniu „Słoniki” dementują rzekome naruszenie porozumienia.
„Nocą o godz. 1.00 drogą mailową Zarząd Klubu otrzymał pismo od trenera Michała Probierza dotyczące rozwiązania umowy o pracę za porozumieniem stron. Przedstawione przez trenera uzasadnienie nie posiada merytorycznych podstaw. Klub dotrzymał wszystkich ustaleń wynikających z umowy” – czytamy.
Jak więc było naprawdę? Nie wiadomo. Jasny jest tylko finał sprawy w postaci odejścia Probierza z Bruk-Betu.
Kto będzie jego następcą? „Obecnie koncentrujemy się na wyłonieniu trenera, który zwiąże się z klubem na ten i kolejny sezon oraz podejmie zadanie utrzymania drużyny w Ekstraklasie” – napisała Termalica. Do tego momentu piłkarze będą przygotowywali się do rundy wiosennej pod okiem Waldemara Piątka.
jbro, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
