Polska Reprezentacja Polski

04.06.2013 22:50

Oceny po meczu Polska – Liechtenstein

Jerzy Dudek (3) – dla Dudka był to wyjątkowy, bo ostatni i zarazem 60. mecz w barwach reprezentacji Polski. Były piłkarz Realu Madryt na murawie przebywał ponad pół godziny, ale nie był zmuszony do interwencji przez piłkarzy Lichtensteinu. Dudek miał za to okazję do zaprezentowania swojego znaku firmowego, czyli świetnej gry nogami. 

Artur Jędrzejczyk (3) – w pierwszej połowie zagrał na prawej stronie defensywy, natomiast po przerwie został przesunięty na środek bloku obronnego. Nie można się przyczepić do jego gry.

Bartosz Salamon (3) – gra w linii defensywnej w meczu przeciwko Liechtensteinowi może nie jest 100-procentowym sprawdzianem, ale Salamon zagrał poprawnie. Zawodnik Milanu udowodnił, że dysponuje niezłą techniką, a ponadto popisywał się niezłymi długimi podaniami.

Marcin Komorowski (3) – minus za jedną sytuację, w której został ograny i musiał faulować jednego z rywali. Generalnie jednak Komorowski zagrał poprawnie.

Jakub Wawrzyniak (2) – ciężko w takim spotkaniu ocenić grę w defensywie, ale w przypadku bocznego obrońcy ważna jest także gra w ofensywie. W tym meczu w wykonaniu Wawrzyniaka ten aspekt nie wyglądał najlepiej.

Kamil Grosicki (1,5) – piłkarz Sivassporu przebywał na murawie przez całą pierwszą połowę, ale zagrał naprawdę słabo. Co prawda Grosicki był aktywny i szukał gry, ale prawie przy każdym przyjęciu piłka odskakiwała mu na pół metra od nogi.

Ariel Borysiuk (2,5) – według wielu ekspertów gra dwoma defensywnymi pomocnikami w meczu z Liechtensteinem jest – delikatnie mówiąc – niezrozumiała. Z duetu Borysiuk – Matuszczyk nieco lepiej zaprezentował się ten pierwszy.

Adrian Mierzejewski (2,5) – za dużo niedokładności w grze tego zawodnika we wtorkowym spotkaniu. Na plus jednak należy zapisać Mierzejewskiemu niezłe próby strzałów z dystansu.

Adam Matuszczyk (1,5) – naprawdę słaby mecz w wykonaniu tego zawodnika. Matuszczyk do gry reprezentacji Polski nie wniósł niczego pozytywnego w tym spotkaniu, natomiast „popisał się” kilkoma niedokładnymi podaniami.

Maciej Rybus (3) – przez większą część spotkania nie zachwycał i kilka razy zagrał źle. Jednak w drugiej części spotkania Rybus popisał się kilkudziesięciometrowym rajdem, który zakończył pięknym wykończeniem zdobywając bramkę dla reprezentacji Polski.

Artur Sobiech (2) – w jego grze wyraźnie widać było, że w minionym sezonie Bundesligi wiele czasu przesiedział na ławce rezerwowych. Jednak w jednej sytuacji był skuteczny i za to bardzo mały plus dla Sobiecha. W końcu napastnika rozlicza się za gole.

Rezerwowi

PilkaNozna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.