Jeśli wierzyć dziennikarzom „Marki”, to właśnie 22-latek stał się nowym priorytetem transferowym klubu z Santiago Bernabeu. Jako środkowy pomocnik nie zajmie oczywiście pozycji, którą miał zająć Mbappe, ale byłby wartościowym wzmocnieniem i inwestycją w przyszłość.
Tchouameni uchodzi za jednego z najlepiej rokujących piłkarzy na swojej pozycji. W barwach Monaco rozegrał 95 spotkań, jest 8-krotnym reprezentantem Francji. To dlatego pytają o niego największe kluby, w tym między innymi Chelsea. Teraz na ich czele stanął jednak Real.
Kontrakt 22-latka z Monaco obowiązuje do końca czerwca 2024 roku. Wykupienie go nie będzie więc tanie, ale prawdopodobnie gra jest warta świeczki.
Madrytczycy mają zresztą doświadczenie w sprowadzaniu utalentowanych pomocników z Francji. W zeszłe lato sięgnęli po Eduardo Camavingę i z pewnością nie żałują. Czas pokaże, czy podobnie będzie z Aurelienem Tchouamenim.
sar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
