Ruch Chorzów pokonał 3:2 Stal Rzeszów na zakończenie 4. kolejki i został nowym liderem Fortuna I Ligi.
Nikt w Chorzowie nie mógł wymarzyć sobie lepszego początku sezonu. Wydawać by się mogło, że Ruch w roli beniaminka będzie potrzebował czasu na aklimatyzację w pierwszoligowych realiach, jednak nic z tego. „Niebiescy” jak dotąd nie biorą jeńców.
Podopieczni Jarosława Skrobacza w czterech pierwszych meczach odnieśli trzy zwycięstwa i jeden remis, co dało im 10 punktów i fotel lidera. Na szczycie tabeli znaleźli się za sprawą pokonania rzeszowskiej Stali.
Choć bynajmniej nie było to zadanie łatwe do wykonania. Gospodarze objęli prowadzenie już w 5. minucie po trafieniu Wiktora Kłosa. Ruch jeszcze przed przerwą odrobił bramkowe straty z nawiązką: w 34. minucie wyrównał Łukasz Moneta, a tuż przed przerwą na Ruch na prowadzenie wyprowadził Artur Piaskowski.
Po zmianie stron zespół ze stolicy Podkarpacia znowu doprowadził do remisu dzięki bramce Dawida Olejarka w 50. minucie, lecz ostatnie słowo należało do gości z Górnego Śląska, a konkretnie do Konrada Kasolika, który w 73. minucie przechylił szalę zwycięstwa na korzyść chorzowian.
jbro, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 44/2024
Najnowsze
Piłka nożna
Publicystyka
Zbigniew Mucha
Wielki teatr i mały teatrzyk
Przemysław Pawlak
Budujmy boiska! Strategia godna pochwały!
Leszek Orłowski
Leszek Orłowski: W głowie pusto, ino groch z kapustą [FELIETON]
Roman Kołtoń