To nie jest zbyt udany sezon dla londyńskiej Chelsea. The Blues odpadli w 1/4 finału Ligi Mistrzów, a w Premier League zajmują dopiero dwunastą pozycję. To może doprowadzić do kolejnych ruchów transferowych w klubie, a zespół może wzmocnić nowy bramkarz.
W dwóch ostatnich okienkach transferowych w klubie z Londynu doszło do wielu ruchów transferowych. Dzięki temu na Stamford Bridge trafili chociażby Enzo Fernandez, Joao Felix, Mykhailo Mudryk czy Benoit Badiashile. Jednak to nie oznacza, że latem w Londynie nie dojdzie do kolejnych zmian w składzie.
Takowe według „The Telegraph” mogą się wydarzyć na pozycji bramkarza. Wiele wskazuje na to, że po obecnym sezonie z klubu odejdzie Edouard Mendy, który przegrał walkę o miejsce w składzie z Kepą i nie zgodził się na przedłużenie kontraktu. Los Senegalczyka może jednak również podzielić i Hiszpan, za którego włodarze Chelsea chętni byliby wysłuchać ofert.
To sprawia, że do klubu musiałby dołączyć nowy zawodnik na tę pozycję. Według angielskiego medium na szczycie listy życzeń ma znajdować się Andre Onana. Kameruński bramkarz obecnie występuje w Interze Mediolan, a włodarze londyńskiej drużyny mają szczególnie cenić sobie u niego doświadczenie wynikające z gry z Ligi Mistrzów. Onana grał już w półfinale tych rozgrywek z Ajaxem Amsterdam, a w środę jego zespół rozegra pierwsze półfinałowe starcie z Milanem o awans do wielkiego finału.
Onana wystąpił w tym sezonie łącznie w trzydziestu pięciu spotkaniach we wszystkich rozgrywkach, w których puścił trzydzieści bramek, a szesnastokrotnie kończył mecz z czystym kontem. Obecna wartość rynkowa Kameruńczyka według portalu Transfermarkt wynosi dwadzieścia milionów euro.
kczu/PiłkaNożna.pl