– Muszę pogratulować mojemu zespołowi tego pierwszego spotkania. Byliśmy drugi raz na boisku trawiastym w tym roku, zawodnicy muszą się do takich warunków przyzwyczaić. Zabrakło nam pewności w graniu, było sporo niedokładności, ale też sporo ciekawych rozwiązań w grze ofensywnej. Pokazaliśmy dość stabilną grę w przechodzeniu z obrony do ataku – powiedział Nowak.
– Sprawa awansu jest otwarta. Gratuluję Śląskowi zwycięstwa, ale my także chcemy dalej grać w Pucharze Polski, podobnie jak wrocławianie. Zapraszam do Świnoujścia i myślę, że rewanż będzie równie ciekawy jak dzisiejszy mecz. Mimo ciężkich warunków stworzyliśmy interesujące zawody, a wynik był sprawą otwartą do ostatniej chwili. Szkoda, że sędzia doliczył trzy minuty, a straciliśmy gola w 95. minucie – zakończył szkoleniowiec Floty.
gmar, PilkaNozna.pl
źródło: Śląsk Wrocław
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
Najnowsze
Bramkarz Śląska nie ma wątpliwości. „Żyjemy już tylko wiarą”
Ekstraklasa
Gracz Radomiaka skomentował sytuację w klubie. „Trzeba to zrozumieć”
Ekstraklasa
Bayern nie kupi nowego napastnika? „Nie marnujemy pieniędzy”
Bundesliga
Dwóch trenerów odmówiło Śląskowi. „Tylko szaleniec mógłby się zgodzić”
Ekstraklasa
