Noty Polaków po meczu z Chorwacją. Kto wykorzystał szansę, a kto zawiódł?
Reprezentacja Polski zremisowała na PGE Narodowym z Chorwacją 3:3. Jak zagrali biało-czerwoni? Oto nasze oceny w skali szkolnej 1-6.
Paweł Gołaszewski
Marcin Bułka – 4. W pierwszej wpuścił wszystko, co leciało w światło bramki, choć przy żadnym golu nie miał nic do powiedzenia. W drugiej części pokazał się ze świetnej strony, notując cztery znakomite interwencje i utrzymując nasz zespół w grze. Wysłał mocny sygnał selekcjonerowi, że nie rezygnuje z walki o bluzę z numerem jeden.
OBROŃCY
Paweł Dawidowicz – 1,5. Bardzo słaby występ półprawego stopera. Maczał palce przy wszystkich golach, choć najmocniej zawinił przy bramce na 1:3, kiedy w niewytłumaczalny sposób zaliczył stratę. Zszedł z boiska jeszcze w pierwszej połowie z powodu kontuzji.
Jan Bednarek – 3,5. Mimo straty trzech goli stoper Southampton nie powinien mieć sobie nic do zarzucenia. To on zaliczył kluczowe przejęcie futbolówki przy akcji na 1:0. Sam mógł wpisać się na listę strzelców, ale minimalnie się pomylił.
Jakub Kiwior – 3. Bardzo solidny występ piłkarza Arsenalu. Wygrywał pojedynki, dobrze czytał grę i pokazał się z dobrej strony. Wydaje się, że powinien być pewniakiem na listopadowe spotkanie.
POMOCNICY
Jakub Kamiński – 3. Solidny występ piłkarza Wolfsburga, choć powinien mieć wyższą notę, ale zmarnował doskonałą szansę na 3:3 w pierwszej połowie. Ponadto miał swój wkład przy akcji bramkowej na 2:3.
Jakub Moder – 2,5. Jego występ od pierwszej minuty był sporym zaskoczeniem. Przeplatał dobre zagrania nieodpowiedzialnymi stratami i błędami w ustawieniu w środku pola. Czy to on jest dzisiaj podstawowym defensywnym pomocnikiem reprezentacji Polski? Nie dał jednoznacznej odpowiedzi.
Sebastian Szymański – 4. Strzelił gola na 3:3, a do zdobyczy bramkowej powinien mieć jeszcze dwie asysty. Najpierw jego świetne podanie zmarnował Kamiński, a w drugiej połowie jego dośrodkowania nie wykorzystał Lewandowski.
Piotr Zieliński – 4,5. Najlepszy nasz piłkarz w tym spotkaniu. Najpierw otworzył wynik meczu, a później wygrał kluczowy pojedynek przy akcji bramkowej na 2:3. Brał na siebie ciężar gry, pokazywał się kolegom. Dobrze wygląda jego współpraca z Zalewskim i Urbańskim.
Nicola Zalewski – 4. Kolejny bardzo dobry występ piłkarza Romy. Dryblował, walczył za dwóch, próbował robić różnicę w ofensywie. Na dzisiaj pewniak na lewym wahadle.
NAPASTNICY
Kacper Urbański – 4. Udowodnił, że musi grać w pierwszym składzie. Aktywny, brał na siebie ciężar gry, zaliczył asystę przy trafieniu Zielińskiego.
Karol Świderski – 2,5. Słaby występ napastnika Charlotte. Próbował wychodzić na wolne pole, atakował rywali pressingiem, ale nic z tego nie wynikało.
ZMIENNICY
Kamil Piątkowski – 4. Najlepszy z naszych obrońców, choć wszedł na boisko dopiero w trakcie pierwszej połowy. Świetnie czytał grę, wygrywał pojedynki, potrafił zagrać na wyprzedzenie. Na pewno wysłał selekcjonerowi sygnał w walce o pierwszy skład na listopadowe mecze.
Robert Lewandowski – 3,5. Zaliczył asystę przy trafieniu Szymańskiego, a mógł mieć także gola, ale zmarnował podanie właśnie Szymańskiego. To po faulu na nim bramkarz Chorwatów wyleciał z czerwoną kartką.
Maximilian Oyedele – 3. Solidny i tyle. Niczego nie zawalił, kilka razy był dobrze ustawiony. Zagrał o wiele lepiej niż z Portugalią.
Michael Ameyaw – 3. Również nota wyjściowa. Kilka razy ruszył na wolne pole, szukał też dryblingów, ale niewiele z tego wynikało.
Bartosz Kapustka – bez oceny. Grał za krótko.
Na ten moment nie jest moim celem dobijanie trenera, mimo, iż nadal…mam ogromny problem z dostrzeżeniem organizacji gry ( nadal również nie jestem mega fanem gry z trojką stoperów ). Skupie się więc na tym co było pozytywne – momenty walki i zaangażowania – to na tyle. …Po tym meczu widać, że o to, o co się dobijałem od turnieju ME, może dać w miarę pozytywny rezultat. To nie było oczywiście na wymaganym poziomie dla reprezentantów, ale zalążek był. Pytanie tylko czy chwalić drużyną za to co powinno być pierwszym koniecznym akcentem budowy drużyny już po turnieju.
Powołanie tudzież wystawianie do gry Oyedele zakrawa na sabotaż. Wystawianie mu ”noty wyjściowej” tutaj to kompromitacja. Gościu 0 chęci do gry, 0 sprintów, 0 przejęć, 0 walki, 0 prób czegokolwiek. Czy on gra naprawdę w gra w piłkę? Przecież tu nie ma nawet ułamka pasji. 19 lat? Na grzybobraniu mam większe tempo. Z Portugalią miał być stremowany ok, ale tu gramy w przewadze i co? On dalej ucieka od tego żeby z nim grać, najczęściej ustawiając się obok arbitra, a jeśli już jakieś zagranie do niego trafi oddaje piłkę do tyłu albo w poprzek, do najbliżej ustawionego partnera… 0 inicjatywy w czymkolwiek, ale najbardziej denerwuje jedno. JEGO TEMPO PORUSZANIA SIĘ. Odkąd wszedł miał jedno… tup tup tup. Niestety polityczna poprawność zabija obiektywizm i poza Stanowskim żaden komentator z jakim takim nazwiskiem nie odważył się napisać prawdy! Czym zresztą sami szkodzicie chłopakowi…