Nieścisłości w przetargach na murawę na PGE Narodowy
Nie milkną echa w kwestii murawy na Stadionie Narodowym w Warszawie. Serwis Sport.pl ujawnia ciekawe informacje w kontekście przetargów na ułożenie trawy na stołecznym obiekcie.
Co dalej z murawą na PGE Narodowy? (Fot. Łukasz Skwiot)
Murawa na PGE Narodowym jest tematem przewodnim od wielu tygodni. Już od początku meczów eliminacyjnych nawierzchnia pozostawiała wiele do życzenia. Liczne niedoskonałości i słaba przyczepność sprawiały, że zawodnicy nie mogli grać w komfortowych warunkach. Czarę goryczy przelał ostatni mecz przeciwko Słowenii, w którym stan murawy był krytyczny. Piłkarze otwarcie krytykowali położoną trawę i swoje uwagi przekazali nawet premierowi
Mateuszowi Morawieckiemu.
Według informacji podanych przez dziennikarzy Sport.pl Michała Gąsiorowskiego oraz Dawida Szymczaka, w przetargach na ułożenie murawy na Stadionie Narodowym widnieje sporo nieprawidłowości. W 2017 roku przetarg wygrała firma Trawnik, a nie Trawnik Producent należąca do Arkadiusza Gumieniczuka, która została zamknięta przez upadłość z długiem wynoszącym około 20 milionów złotych. Wyżej wymieniona firma Trawnik zapisana jest na żonę Gumieniczuka, Ewę Gumieniczuk. W informacjach Krajowego Rejestru Sądowego przedsiębiorstwo działa od marca 2017 roku.
Aby wziąć udział w przetargu, firma musi wykazać się przygotowaniem murawy na minimum dwóch europejskich stadionach o pojemności 16.000 miejsc w „środkowoeuropejskiej strefie klimatycznej”. Firma Trawnik w kilka miesięcy od momentu powstania prawdopodobnie nie wykonała wymaganych w umowie przetargowej zleceń. Dziennikarze Sport.pl otrzymali odpowiedź ze strony zarządu PGE Narodowy: „Treść złożonej oferty zawiera dokumenty potwierdzające, że firma Trawnik sp. z o.o. spełniła warunki udziału w przetargu, posiłkując się doświadczeniem powstałym w okresie przed rozpoczęciem działalności, ale przekazanym w formie dopuszczonej przez przepisy ustawy PZP”.
Do nieścisłości miało dojść również rok później w kolejnym przetargu. Pierwszy przetarg ogłoszono pod koniec stycznia ubiegło roku, kolejny w lutym, który został unieważniony i jeszcze jeden, w którym również nie został wyłoniony dostawca. Ostatecznie położeniem murawy zajęła się firma Trawnik. Przeprowadzono łącznie trzy takie same przetargi, które ogłaszano kolejno, nie unieważniając poprzednich.
Gąsiorowski i Szymczak dotarli również do ciekawych informacji w kontekście tegorocznego przetargu. Informacja o przetargu na położenie murawy na Stadionie Narodowym pojawiła się nie jak zazwyczaj w dziale „dostawy”, a w dziale „usługi” – „rośliny ozdobne, trawy, mchy, porosty”, co było dość trudne do odnalezienia. W przetargu wzięła udział tylko jedna firma – Trawnik sp. z o.o.
Co dalej z murawą na obiekcie w Warszawie? Aktualnie nie ma informacji o nadchodzącym przetargu, sprawę skomplikowała nieco zwolnienie Alicji Omięckiej pełniącej obowiązki prezesa Zarządu spółki PL.2012+, która jest operatorem PGE Narodowy. Jej miejsce zajął Włodzimierz Dola, który będzie odpowiedzialny za przygotowanie nadchodzących kontraktów. Polski Związek Piłki Nożnej również przygląda się tej sprawie i zapewnia, że pomoże spółce wybrać odpowiednią firmą i sporządzić zgodną umowę.
młan, PiłkaNożna.pl
Źr. Sport.pl