Przejdź do treści
Niepewna przyszłość Adriana Guli

Polska Ekstraklasa

Niepewna przyszłość Adriana Guli

Wisła Kraków jest obecnie najgorzej grającą drużyną w stawce PKO Bank Polski Ekstraklasa. Jednym z winowajców takiego stanu rzeczy jest Adrian Gula, który nie ma również pomysłu na poprawę aktualnej sytuacji. Niewykluczone, że sternicy Białej Gwiazdy rozważają zmianę na ławce trenerskiej.

Stołek Adriana Guli robi się coraz bardziej gorący (fot. 400mm.pl)


Mecz przeciwko Stali Mielec uwypuklił beznadziejną sytuację krakowskiego klubu. Piłkarze pod wodzą Adriana Guli są kompletnie bez formy i trudno znaleźć jakiekolwiek, pozytywne argumenty z postawy zawodników krakowskiej Wisły. Idealnie podsumowuje to statystyka celnych uderzeń krakowian w 2022 roku. W meczach przeciwko Rakowowi Częstochowa i Stali Mielec, zawodnicy Wisły oddali tylko jeden, celny strzał w światło bramki. 


Aktualnie Wisła Kraków zajmuje 13. miejsce w tabeli i póki co ma trzy oczka przewagi nad strefą spadkową. Minimalny zapas punktów i katastrofalna forma sprawiają, że drużyna z Krakowa znajduje się w ścisłym gronie kandydatów do spadku w tym sezonie. 

Jednym z winnych takiego stanu rzeczy jest Adrian Gula. Szkoleniowiec wziął nawet na siebie odpowiedzialność za sobotnią porażkę ze Stalą Mielec. – Od początku meczu graliśmy dobrze, mieliśmy pomysł, ale sparaliżowało nas po straconej bramce. Później wyglądało to bardzo źle i nie dały nam nic zmiany. Nie stwarzaliśmy okazji i przeciwnik wykorzystał to maksymalnie. Graliśmy bardzo słabo, to moja odpowiedzialność. […] Zmieniamy ustawienie, pięciu zawodników, a nie przynosi to skutków. Musimy tu dyskutować o mojej odpowiedzialności – spuentował Słowak w trakcie pomeczowej konferencji.

Już od jakiegoś czasu trwa spekulacja w kontekście jego przyszłości. Słowacki trener robi co może, ale jego pomysły nie przynoszą żadnych, pożądanych efektów. Władze Wisły muszą podjąć racjonalne i przemyślane kroki, zatem nie można wykluczyć, że Gula zostanie w najbliższym czasie zwolniony ze stanowiska trenera pierwszej drużyny. 

Kto w przypadku zwolnienia Słowaka mógłby go zastąpić? Numerem jeden wydaje się Radosław Sobolewski – były piłkarz i członek sztabu trenerskiego krakowian. Swoje szkoleniowe szlify zdobywał przy Reymonta, jako tymczasowy trener prowadził Wisłę w dwóch meczach w sezonie 2017-18 i wygrał nawet Derby Krakowa, pokonując Cracovię 4:1. W latach 2019-2021 z niezłym efektem prowadził Wisłę Płock. Od kwietnia ubiegłego roku jest bez kontraktu i teoretycznie mógłby objąć Białą Gwiazdę w każdym momencie. 

W medialnych spekulacjach wymienia się również Jerzego Brzęczka. Były selekcjoner od momentu zakończenia przygody z reprezentacją jest bez kontraktu i również można go zatrudnić od razu. W ostatnich tygodniach był łączony z kadrą Kosowa, jednak ostatecznie nie otrzymał tej posady. Problemem mogą okazać się bardzo wygórowane żądania finansowe trenera. 

Nadchodzące mecze będą kluczowe dla Wisły Kraków. Jeśli Biała Gwiazda wpadnie w serię porażek, lada moment znajdzie się w strefie spadkowej i wydostanie się z niej będzie trudnym zadaniem. Nie da się również ukryć, że nadchodzący mecz z Górnikiem Łęczna będzie rzutował na przyszłość 46-letniego Słowaka. O ile 21 lutego Wisłę nie poprowadzi już inny szkoleniowiec. 
młan, PiłkaNożna.pl


Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024