Przejdź do treści
Niemcy konsekwentnie walczą o finał

Ligi w Europie Świat

Niemcy konsekwentnie walczą o finał

Reprezentacja Niemiec bez większych problemów ograła Grecję. Nasi zachodni sąsiedzi udowodnili, że są faworytami do wygrania całego turnieju.


Niemcy:

Manuel Neuer (3) – reprezentacja Niemiec miała przez cały mecz wyraźną przewagę. Neuer nie miał wiele pracy, więc trudno ocenić jego grę.

Jerome Boateng (3) – niezłe spotkanie w jego wykonaniu, chociaż szału nie było. Boateng grał poprawnie, ale można było oczekiwać od niego większego zaangażowania w akcjach ofensynych.

Mats Hummels i Holger Badstuber (4) – zawsze o defensorach reprezentacji Niemiec mówi się, że to solidna konstrukcja nie do przejścia. Hummels i Badstober udowodnili, że warto im zaufać.

Philipp Lahm (4,5) – jego klasa była powszechnia znana. Lahm oprócz dobrej postawy w defensywie udowodnił, że jest wartościowy także w ofensywie. Świadczy o tym strzelony gol.

Marco Reus (4) – nowy nabytek Borussii Dortumund udowodnił swoją klasę. Reus w 74. minucie popisał się efektownym uderzeniem.

Sami Khedira (4,5) – o takim zawodniku marzy każdy klub. Potrafi świetnie przerywać akcje przeciwnika, a w dodatku strzelać gole. Udowodnił to w tym meczu.

Bastian Schweinsteiger (4) – w zasadzie rozegrał podobny mecz do Khediry. Na pewno nie był słabszy od swojego kolegi z kadry. Jedyna różnica jest taka, że nie strzelił gola.

Mesut Oezil (3,5) – każda ofensywna akcja przechodzi właśnie przez Oezila. Trudno mu cokolwiek zarzucić. Rozegrał poprawne spotkanie.

Andre Schuerrle (3) – na tle swoich kolegów był nieco niewidoczny. Zdecydowanie mógł zaprezentować się z lepszej strony.

Miroslav Klose (4) – nieoczekiwanie znalazł się w pierwszym składzie. Swoje zadanie spełnił, czyli strzelił gola.

Thomas Mueller (3) – wszedł na boisko w drugiej połowie spotkania. Nie zaprezentował się z najlepszej strony.

Mario Gomez – grał zbyt krótko, aby go ocenić.

Mario Goetze – grał zbyt krótko, aby go ocenić.

Grecja:

Michalis Sifakis (1,5) – wpuścił cztery gole, a więc mogło być zdecydowanie lepiej. Nie był mocnym punktem reprezentacji Grecji.

Vassílios Torossídis, Sokratis Papastathopoulos, Kyriakos Papadopoulos, Georgios Tzavellas (2) – nie można pozytywnie ocenić postawy defensywy reprezentacji Grecji. W końcu wpuścili aż cztery gole.

Sotírios Nínis (2,5) – zdecydowanie więcej razy mógł pokazać się w akcjach ofenswnych reprezntacji Grecji. Średni występ w jego wykonaniu.

Grigoris Makos (2,5) – kompletnie niewidoczny. Zagrał poprawnie, ale bez rewelacji.

Ioannis Maníatis (2,5) – podobnie jak kolega wyżej. Poprawny występ bez fajerwerków.

Konstantínos Katsouranis (3) – poprawny występ, ale zabrakło pomocy ze strony kolegów z drużyny.

Georgios Samaras (3,5) – napastników rozlicza się przede wszystkim ze strzelonych goli. Dlatego nota Samarasa nie jest najgorsza. W końcu swoje zadanie wypełnił.

Dimítrios Salpingídis (3,5) – przez całe spotkanie był raczej niewidoczny. Jednak kiedy miał wykonywać rzut karny, to zachował zimną krew.

Georgios Fotakis (2) – nie zmienił obrazu gry na boisku.

Theofanis Gekas (2,5) – wszedł na boisko i bardzo się wyróźniał. Szkoda, że nie zagrał od pierwszych minut.

Nikos Liberopoulos (2,5) – zagrał za mało, aby zmienić obraz gry.

gmar, PilkaNozna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 44/2024

Nr 44/2024