Werder Brema przegrał 1:2 w Moguncji.Mainz powinno zamknąć mecz już w pierwszej połowie, jednak skuteczność nie była sprzymierzeńcem drużyny dowodzonej przez Sandro Schwarza. W 10 minucie Jean-Philippe Mateta ostemplował poprzeczkę bramki strzeżonej przez Jiriego Pavlenkę. Kwadrans później Francuz powetował sobie niepowodzenie, zamieniając na bramkę podanie Daniela Brosinskiego. W 33 minucie Pavlenka stanął na wysokości zadania po strzale Stefana Bella. Do przerwy było „tylko” 1:0 dla FSV.
Druga połowa rozpoczęła się po myśli Mainz. Jean-Philippe Gbamin otrzymał podanie od Brosinskiego, zszedł do środka i oddał precyzyjny strzał przy słupku. Prowadzenie 2:0 zdawało się komfortowe, ale Werder zadbał o emocje w końcówce. W 78 minucie kontaktowego gola zdobył 40-letni Claudio Pizarro. Na nic więcej bremeńczyków nie było jednak stać.
Mainz po 10 kolejkach zajmuje 12 miejsce z dorobkiem 12 oczek. Werder plasuje się na szóstej lokacie (17 punktów).
sul, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
