Zarówno Cracovia, jak i Górnik Łęczna są uskrzydleni ostatnimi powodzeniami i sukcesami. Teraz przyjdzie im zmierzyć się bezpośrednio w ramach 18. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy.
Szacunek przeciwnika, niezależnie od jego klasy i potencjału, to nieodłączna część futbolu. Sytuacja odwrotna, a więc zlekceważenie rywala, nawet jeśli w teorii jest on dużo słabszy, w praktyce może okazać się dalece zgubna. Jacek Zieliński doskonale o tym wie.
„Nie może być tak, że będzie u nas mniejszy poziom motywacji. Czasem takie mecze są jak pułapka. Dlaczego mamy ich lekceważyć?” – przekonuje trener Cracovii, której w ramach 18. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy przyjdzie zmierzyć się z Górnikiem Łęczna.
„Pasy”, odkąd na ławce trenerskiej zasiadł wspomniany Zieliński w miejsce zdymisjonowanego Michała Probierza, znajdują się na fali wznoszącej, a zwycięstwa nad Legią (1:0) i Rakowem (1:0), czyli kolejno aktualnym mistrzem i wicemistrzem kraju, są tego czytelnym dowodem.
Równocześnie jednak zwyżkuje forma Górnika, który wprawdzie nadal plasuje się na ostatnim miejscu w tabeli, pozostając tym samym głównym kandydatem do spadku, lecz w grze łęcznian wyraźnie coś drgnęło na lepsze.
Podopieczni Kamila Kieresia urwali punkty liderującemu Lechowi (1:1), a dodatkowo notują właśnie passę dwóch wygranych z rzędu, po tym jak ograli w pełni zasłużenie Jagiellonię (2:1) w lidze oraz pokonali Koronę Kielce (2:1), dzięki czemu awansowali do ćwierćfinału Pucharu Polski.
Mimo to faworytem pozostaje Cracovia. Czy „Pasy” dadzą temu zadość? A może to Górnik po raz kolejny zaskoczy? Pierwszy gwizdek punktualnie o godzinie 12:30. Transmisja telewizyjna będzie miała miejsce na antenie CANAL+ Sport.
jbro, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
