Nicola Zalewski jednak w Galatasaray? Pojawiają się kolejne informacje!
W ostatnich dniach pojawiła się informacja o bardzo dużym zainteresowaniu Galatasaray sprowadzeniem Nikoli Zalewskiego. Nasz zawodnik odrzucił propozycje, ale Turcy się nie poddają i rzekomo Polak pozostawia otwarte drzwi. Jak aktualnie wygląda sytuacja?
Maciej Łanczkowski
FOT. PATRYK PINDRAL/400MM.PL
Jeszcze w trakcie meczu Polski z Chorwacją, w przestrzeni medialnej pojawiła się informacja o tym, że Nicola Zalewski znalazł się na celowniku Galatasaray. Polski zawodnik nie ma aktualnie ugruntowanej pozycji w AS Roma i co za tym idzie, trudno mu o regularną grę. Mimo to Zalewski chce zostać w Rzymie i rzekomo odrzucił zakusy Turków, podobnie jak wcześniej odmówił transferu do PSV Eindhoven.
Wydawać by się mogło, że tym samym temat został zamknięty. Nic bardziej mylnego. Galatasaray nie zamierza się poddawać i chce zrealizować transfer Zalewskiego w ostatnich momentach okienka transferowego (Turcy wciąż mogą sprowadzać zawodników – MŁ). Jak głosi „Il Messaggero” Zalewski pozostawił uchylone drzwi Turkom, jednak postawił bardzo wysokie wymagania finansowe.
Zalewski chciałby kontrakt za poziomie 2,5 miliona euro rocznie. To potężne pieniądze zważając na to, że aktualnie w AS Romie zarabia ułamek tej kwoty. Na mocy aktualnego kontraktu, reprezentant Polski zarabia blisko 350 tys. euro. Podwyżka byłaby więc bardzo znacząca.
Oczywiście AS Roma również mogłaby liczyć na wpływ do budżetu. Galatasaray ma zapłacić 8 milionów euro, co w pełni satysfakcjonuje Rzymian.
Jak podaje turecki dziennikarz Ersan Serdal, pełne porozumienie wszystkich stron jest bardzo blisko. Według niego Galatasaray ma nawet wysłać prywatny odrzutowiec do Rzymu, aby jak najszybciej zrealizować transfer 22-latka.
Okno transferowe w Turcji jest otwarte do 13 września.
Powiększy się Polska kolnia w Turcji. Ostatnim polskim piłkarzem który grał w Galatasaray był Roman Kosecki.