Nice 1. Liga: Tylko remis Chojniczanki
Piłkarze Chojniczanki Chojnice nie wykorzystali szans na dogonienie rywali ze ścisłej czołówki Nice 1. Ligi. Podopieczni Artura Derbina jedynie zremisowali przed własną publicznością z ostatnim w tabeli MKS-em Kluczbork (1:1).
Chojniczanka nie potrafiła wykorzystać atutu własnego boiska
Chojniczanka w ostatnich tygodniach wyraźnie spuściła z tonu, jednak cały czas liczy się w walce o awans. Wydawało się, że w starciu z najsłabszym w stawce MKS-em, gospodarze nie będą mieli problemów z odniesieniem zwycięstwa i dopisaniem na swoje konto trzech punktów.
Lepiej w spotkanie weszli goście z Kluczborka, którzy już w piątej minucie objęli prowadzenie. Kamil Nitkiewicz dośrodkował z rzutu wolnego w pole karne Chojniczanki, a piłkę głową do siatki skierował Mohamed Essam.
Gospodarze zebrali się w sobie po kwadrasie i w 17. minucie udało się im doprowadzić do wyrównania. Pod bramkę MKS-u piłkę wrzucił Tomasz Mikołajczak, a Grzegorza Wnuka pokonał Łukasz Kosakiewicz.
Jak się okazało, więcej goli już w tym meczu nie zobaczyliśmy i obie drużyny podzieliły się punktami. Chojniczanka plasuje się obecnie na siódmej lokacie w tabeli z dwoma punktami straty do drugiej Olimpii Grudziądz. Kluczbork jest nadal ostatni i ma w dorobku zaledwie 21 „oczek”.
***
Atut własnego boiska potrafili w sobotni wieczór wykorzystać piłkarze Wigier Suwałki, którzy pokonali Drutex-Bytovię Bytów (3:2). Dzięki tej wygranej piłkarze z polskiego bieguna zimna wciąż pozostają w grze o awans do ekstraklasy.
gar, PiłkaNożna.pl