Nerwowo w Katowicach. Miasto się broni
W czwartek informowaliśmy, że dalsza działalność GKS-u Katowice stanęła pod wielkim znakiem zapytania. Największy akcjonariusz klubu, firma Centrozap ogłosiła, że jeśli miasto nie zacznie bardziej dbać o „Gieksę”, to postawi wniosek o zakończeniu działalności spółki. Katowicki magistrat bardzo szybko odniósł się do całej sprawy.
I liga: GKS Katowice nad przepaścią – KLIKNIJ!Czytaj najświeższe newsy z I ligi na PilkaNożna.pl – KLIKNIJ!– Jeśli do czasu najbliższego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy Urząd Miasta nie zgłosi chęci kupna akcji, to Centrozap będzie głosował przeciwko kontynuacji działalności spółki – komentował w czwartek rzecznik firmy J
arosław Latacz, który nie miał żadnych wątpliwości, że funkcjonowanie klubu na pół gwizdka nie ma najmniejszego sensu.
Co na to magistrat Przedstawiciel Urzędu Miasta
Maciej Biskupski postanowił stonować niego nastroje. – Chcemy ostudzić emocje wokół GKS-u. Miasto jest zainteresowane sytuacją i życiem klubu – powiedział. – O szczegółach poinformujemy w najbliższych dniach. Na tę chwilę nie więcej nie możemy powiedzieć – zakończył.
GG, PilkaNożna.pl
źr. SportSlaski.pl