We wtorkowym meczu
piątej kolejki Primera Division, w którym Real Madryt pokonał 5:1 Elche, w
zespole Królewskich zadebiutował Keylor Navas. Bramkarz z Kostaryki zastąpił
między słupkami krytykowanego za ostatnie występy Ikera Casillasa.
Iker Casillas w ostatnich tygodniach nie ma w Madrycie łatwego życia.
Hiszpański bramkarz
znalazł się w ostatnich tygodniach w ogniu krytyki. Doszło nawet do sytuacji,
że 13 września po przegranym przez Real 1:2 derbowym meczu z Atletico kibice na
Estadio Santiago Bernabeu wygwizdali Casillasa.
– Gwizdy pod adresem
Ikera są nieuczciwe, ponieważ on zrobił dla Madrytu bardzo wiele i gra w Realu
od początku swojej kariery. Ci kibice, którzy gwiżdżą na Casillasa są niewierni
Madrytowi – powiedział Keylor Navas.
27-letni reprezentant
Kostaryki trafił do Realu w sierpniu z Levante Walencja za kwotę dziesięciu
milionów euro. Na transfer do hiszpańskiego giganta zapracował sobie świetną postawą
podczas mundialu w Brazylii. Wraz z kadrą Kostaryki Navas dotarł do
ćwierćfinału turnieju.
Real Madryt musi ograniczyć kadrę przed startem nowego sezonu. Hiszpańskie media twierdzą, że klub ze stolicy jest gotowy na rozstanie z ważnymi piłkarzami.
Wszedł przebojem do składu, ale Xabi Alonso ma inne plany
Real Madryt przygotowuje się do nowego sezonu z wysokimi ambicjami i konkretnymi ruchami transferowymi.Nie wszyscy z dotychczasowych graczy mogą spać spokojnie