Najwięcej grający młodzieżowcy
W tym sezonie w Ekstraklasie nie ma wymogu gry obowiązkowego młodzieżowca w danym meczu. Jednak wszystkie zespoły, aby nie płacić kar, muszą przez cały sezon wypełnić limit 3000 minut młodzieżowców. Kto z zawodników spełniających wymogi ma na ich najwięcej na tym etapie rozgrywek? Na szczycie listy jest dwóch bramkarzy.
Dotychczas najwięcej minut na ekstraklasowych boiskach w tym sezonie zgromadzili dwaj bramkarze – Kacper Tobiasz (Legia Warszawa) oraz Kacper Bieszczad (Zagłębie Lubin). Obaj wystąpili we wszystkich spotkaniach, w których zgromadzili komplet 1260 minut. Tobiasz i Bieszczad są podstawowymi bramkarzami swoich drużyn i cieszą się sporym zaufaniem swoich trenerów oraz kolegów z drużyny.
W lepszej formie jest jednak ten pierwszy, który zanotował już sześć czystych kont i swoimi wieloma interwencjami wybronił Legii wiele punktów w tym sezonie. Jest numerem jeden w bramce Legionistów i to nie zmieni się nawet zimą, gdyż Legia nie zamierza pozbywać się wtedy 20-latka. Inaczej może być jednak po zakończeniu rozgrywek, gdzie stołeczny klub może sporo zarobić na jego transferze.
Podium w tej statystyce zamyka Konrad Matuszewski z Warty Poznań, który jest jednym z czterech zawodników młodzieżowych, który zgromadził już ponad 1000 minut na koncie w tym sezonie. Matuszewski jest podstawowym wyborem trenera Dawida Szulczka na lewej obronie bądź wahadle (w zależności od taktyki) i zanotował na razie jedną asystę w 14 spotkaniach.
Tuż za podium plasuje się z kolei klubowy kolega Bieszczada, Łukasz Łakomy. 21-latek był dotychczas podstawowym zawodnikiem w drugiej linii Zagłębia, ale w ostatnim czasie Łakomy wypadł z pierwszej jedenastki kosztem Tomasza Makowskiego. Łakomy w tym sezonie zdobył bramkę w starciu z Lechem Poznań i ponadto dołożył asystę. Wciąż jednak cieszy się sporym zaufaniem trenera Piotra Stokowca i być może niedługo powróci do podstawowego składu, gdyż ostatnie starcie z Lechią Gdańsk (0:3) przedwcześnie z powodu kontuzji zakończył wspomniany wcześniej Makowski.
Pierwszą piątkę zamyka Aleksander Pawlak z Wisły Płock, który jest podstawowym wyborem trenera Pavola Stano na prawej obronie bądź skrzydle. Pawlak za swoje występy w tym sezonie zazwyczaj zbiera dobre oceny, a dotychczas zanotował jednego gola w przegranym starciu z Zagłębiem Lubin. Następni w tabeli są z kolei Olaf Kobacki (skrzydłowy) z Miedzi Legnica, Gabriel Kobylak (bramkarz) z Radomiaka oraz Ariel Mosór (obrońca) i Arkadiusz Pyrka (skrzydłowy/wahadłowy) z Piasta Gliwice. Pierwszą dziesiątkę zamyka natomiast środkowy pomocnik Oskar Sewerzyński z Korony Kielce, który wygrywa rywalizację o rolę pierwszego młodzieżowca w zespole z Marcinem Szpakowskim.
Łącznie w tym sezonie na ekstraklasowych boiskach zobaczyliśmy już 81 młodzieżowców, którzy rozegrali ponad 26,6 tysięcy minut. Obie liczby z pewnością jeszcze urosną, a do tego mogą dojść jeszcze zmiany w klasyfikacji młodzieżowców z największą ilością minut na boisku. Na razie jednak bezpieczną przewagę nad resztą stawki ma dwóch Kacprów – Tobiasz i Bieszczad. To do końca rundy jesiennej najprawdopodobniej nie ulegnie zmianie.
kczu/PiłkaNożna.pl