Ousmane Dembele przeciwko Athletkowi Bilbao (4:0) rozegrał najlepszy mecz ze swoich dotychczasowych w barwach FC Barcelony. Czy dla Francuza będzie to punkt zwrotny w jego karierze na Camp Nou?
Francuskiemu skrzydłowemu wystarczyło dwadzieścia minut gry wczoraj na Camp Nou, by całkowicie odmienić swoją sytuację. Jeszcze w czwartek był niemal pariasem, po tym, jak zdenerwował Xaviego zapominając w Neapolu założyć na rozgrzewkę meczowej koszulkę, którą zostawił w szatni, przez co opóźniła się zmiana.
Wydawało się, że miarka jego występków się przebrała. Mecz z Athletikiem był czymś w rodzaju meczu ostatniej szansy, którą Dembele wykorzystał, strzelając pięknego gola i zaliczając dwie precyzyjne asysty.
Dziś „Marca” pisze: „Trzeba natychmiast przedłużyć kontrakt z Dembele”. Gdy nie udało się tego zrobić w grudniu, w styczniu władze klubu wypychały siłą Francuza, on jednak nie chciał nigdzie odchodzić: planował w lipcu jako wolny zawodnik poszukać sobie nowego pracodawcy. Czy starcie z Athletikiem będzie punktem zwrotnym, a Joan Laporta zaoferuje skrzydłowemu zadowalające go warunki finansowe nowej umowy?
Byłoby to ryzykowne, gdyż zawodnikowi bardzo rzadko zdarzały się, odkąd jest w Barcelonie, takie występy jak wczorajszy. Trudno liczyć, że taki poziom jak w niedzielę, będzie teraz prezentował już zawsze.
Leszek Orłowski „Piłka Nożna”
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
