Najgorszy gospodarz w historii MŚ
Reprezentacja Kataru przegrała wczoraj z Ekwadorem 0:2 w meczu otwarcia mistrzostw świata. Gospodarze mundialu totalnie zawiedli, grali bardzo słabo i zasłużenie przegrali, jednocześnie wpisując się na karty historii World Cup.
Dla Kataru tegoroczny mundial jest pierwszym w historii, w którym jego drużyna narodowa może wziąć udział. Debiutanci w poprzednich turniejach World Cup radzili sobie różnie. Jedni potrafili zachwycić i wyjść z grupy, inni przepadali bez większej historii. Jeśli po pierwszym spotkaniu mielibyśmy w ciemno zakładać, jaki los spotka tegorocznych gospodarzy, to raczej postawilibyśmy na ten drugi scenariusz.
W 92-letniej historii mistrzostw świata nigdy nie zdarzyło się, aby kraj, który jest gospodarzem turnieju, przegrał mecz otwarcia. Katar jednak przerwał tę imponującą serię. Dwa gole Ennera Valencii spowodowały, że Ekwadorczycy zwyciężyli 2:0 i szybko pokazali gospodarzom miejsce w szeregu.
Apetyty Katarczyków były zdecydowanie większe. Szejkowie liczyli, że ich zespół będzie w stanie nawet powalczyć o wyjście z grupy, ale po wczorajszym blamażu taki scenariusz jest bardzo mało prawdopodobny.
Wczorajszy mecz otwarcia wpisał się również na karty historii pod względem bardzo niskiej liczby strzałów. Obie ekipy oddały zaledwie jedenaście uderzeń – odkąd są prowadzone szczegółowe statystyki (MŚ 1966) w żadnym innym spotkaniu nie było mniej.
pgol, PilkaNozna.pl