Wisła Kraków przeżywała różne okresy w swojej historii, ale jeszcze nigdy nie wiodło się jej tak źle przez tak długi czas. Piłkarze Białej Gwiazdy przegrali w niedzielę ze Śląskiem Wrocław doznając ósmej kolejnej porażki w ekstraklasie.
W Krakowie musza już bić na alarm (fot. Jakub Gruca / 400mm.pl)
Krakowianie od wielu tygodni znajdują się w dołku formy. Problemy z kontuzjami kolejnych piłkarzy, wąska kadra, a także ciągłe kłopoty związane z kwestiami właścicielskimi sprawiły, że atmosfera w zespole mocno zgęstniała. Ze swoją posadą pożegnał się ostatecznie Maciej Stolarczyk, a jego następca – Artur Skowronek nie zdołał w debiucie przełamać złe passy.
Po raz ostatni Wisła nie przegrała w ekstraklasie 14 września, kiedy to zdołała wywalczyć jeden punkt podczas meczu z Koroną Kielce (1:1). Kolejkę wcześniej Biała Gwiazda pokonała Zagłębie Lubin (4:2) i nic nie wskazywało na to, by drużyna miała nagle wpaść w taki kryzys.
Wszystko zaczęło się 22 września podczas spotkania z Wisłą Płock (1:2) i od tej pory podopiecznym Stolarczyka, a następnie także Skowronka nie udało się w lidze wywalczyć nawet punktu.
Na drodze Wisły stawały następnie takie drużyny Cracovia, Lech Poznań, Piast Gliwice, Legia Warszawa, Raków Częstochowa, Arka Gdynia i wspomniany Śląsk Wrocław. Osiem kolejnych porażek sprawiło, że drużyna z Grodu Kraka spadła na ostatnie miejsce w tabeli ekstraklasy i aktualnie jest jednym z głównych kandydatów do spadku.
Biała Gwiazda wywalczyła w tym sezonie jedenaście punktów i do bezpiecznej strefy traci już cztery „oczka”. Jeśli w Krakowie nie zdołają się szybko przełamać, to wszystko wskazuje na to, zespół Skowronka przezimuje na ostatniej lokacie.
Czarna seria Wisły Kraków:
> Wisła Płock – Wisła Kraków (2:1)
> Wisła Kraków – Cracovia (0:1)
> Lech Poznań – Wisła Kraków (4:0)
> Wisła Kraków – Piasta Gliwice (1:2)
> Legia Warszawa – Wisła Kraków (7:0)
> Raków Częstochowa – Wisła Kraków (1:0)
> Wisła Kraków – Arka Gdynia (0:1)
> Śląsk Wrocław – Wisła Kraków (2:1)
Bilans: 8 porażek, gole: 3-20
gar, PiłkaNożna.pl