Przejdź do treści
Nadszedł czas zemsty? Dzisiaj gra PSG z Barcą

Ligi w Europie Liga Mistrzów

Nadszedł czas zemsty? Dzisiaj gra PSG z Barcą

Już dziś wieczorem na Parc des Princes, w ramach 1/4 finału Ligi Mistrzów, gospodarze podejmą Barcelonę. Dla Paryżan będzie to nie tylko najważniejszy mecz od czasu przejęcia klubu przez Katarczyków, ale także najważniejsza konfrontacja w klubowej historii od ponad osiemnastu lat.


Bilety na to spotkanie rozeszły się w zaledwie kilka godzin, a ich cena na czarnym rynku sięga nawet kilku tysięcy euro. Liczba wniosków o akredytacje trzykrotnie przewyższyła liczbę dostępnych miejsc w sektorze dla mediów. Co więcej, jak zdradził Salvatore Sirigu, problemy z wejściówkami mają także sami piłkarze PSG, którzy nie byli w stanie zapewnić cennych biletów dla swoich rodzin. Zainteresowanie tym spotkaniem jest ogromne, jednak trudno się dziwić – dzisiejszy mecz jest symbolem powrotu Paris Saint-Germain na europejską scenę, z której klub zniknął po sukcesach w latach 90. Już wtedy Paryżanie skrzyżowali drogę piłkarzy z Barcelony w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Górą była wówczas drużyna znad Sekwany, w której występowali m.in. Brazylijczyk Rai, Bernard Lama i George Weah.

Co ciekawe, oba kluby spotkały się także w sierpniu na Parc des Princes w ramach przygotowań do sezonu. Nikt wówczas nie przypuszczał, że już w najbliższym sezonie te dwie drużyny zmierzą się na najwyższym szczeblu, w decydującej fazie Ligi Mistrzów. Od sierpniowego sparingu (2:2) zespół Carlo Ancelottiego bardzo szybko ugruntował sobie pozycję na arenie europejskiej, awansując z pierwszego miejsca w fazie grupowej i eliminując hiszpańską Valencię w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Naszpikowana gwiazdami drużyna PSG wkroczyła w nową erę, jednak czy to wystarczy na pokonanie faworyzowanej Barcelony?

Lejtmotywem konfrontacji PSG i FC Barcelony jest bez wątpienia Zlatan Ibrahimović, który w kontekście dzisiejszego spotkania skupia całą uwagę mediów i kibiców. Szwed, który przez jeden sezon występował w barwach drużyny z Katalonii jeszcze nigdy w swojej karierze nie osiągnął sukcesów w europejskich pucharach. Teraz, na drodze do półfinału, Zlatan będzie musiał pokonać klub, z którym rozstawał się w nie najlepszych relacjach. O dodatkową pikanterię postarała się komisja odwoławcza UEFA, to właśnie dzięki niej szwedzki napastnik będzie mógł dzisiaj wyjść w podstawowym składzie PSG. Organ odwoławczy zmniejszył tydzień temu karę za otrzymaną czerwoną kartkę w spotkaniu z Walencją, dzięki czemu Ibrahimović nie opuści dzisiejszej konfrontacji.

Uwagę paryskich obrońców będzie skupiał z kolei Lionel Messi, który nie bez przyczyny jest postrzegany jako największe zagrożenie w zespole gości. Argentyński napastnik wciąż nie przestaje zadziwiać wszystkich sympatyków futbolu, o czym świadczy jego ostatni wyczyn na hiszpańskich boiskach. Zdobywając gola w sobotnim meczu z Celta Vigo, Messi ustanowił kolejny rekord strzelecki – w ostatnich 19 ligowych spotkaniach strzelił bramkę każdej drużynie grającej w Primera Division.

Zdaniem francuskiej prasy, wyłączenie Argentyńczyka z gry będzie podstawowym zadaniem Blaise’a Matuidiego. Defensywny pomocnik jest ostatnio w znakomitej dyspozycji i wyrósł na kluczową postać jedenastki Carlo Ancelottiego. Matuidi rozgrywa aktualnie swój najlepszy sezon w karierze, dzięki czemu awansował także w hierarchii pomocników reprezentacji Trójkolorowych. W ostatnich ośmiu miesiącach, wychowanek Troyes rozegrał ponad 50 spotkań w wyjściowym składzie PSG. Przykrycie Messiego nie zmniejszy jednak ofensywnego potencjału Katalończyków. Dziś wieczorem, obok Argentyńczyka w wyjściowej jedenastce najprawdopodobniej wystąpi David Villa. Hiszpański snajper pojawił się na przedmeczowej konferencji prasowej.

Prawdopodobne składy

PSG: Sirigu – Jallet, Thiago Silva, Sakho, Maxwell – Lucas, Verratti, Matuidi, Pastore – Lavezzi, Ibrahimović

FC Barcelona: Valdès – Dani Alves, Mascherano, Pique, Jordi Alba – Xavi, Busquets, Fabregas – Iniesta, Villa, Messi


Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 43/2024

Nr 43/2024