Na Euro nadchodzi czas wielkich rewanżów!
Jeśli wszystko pójdzie według odpowiedniego planu, już od półfinałów może dochodzić na mistrzostwach Europy do wielkich rewanżów za mecze z ostatnich mistrzostw świata i Europy. Niemcy już zapowiadają bojowo, że jeśli przyjdzie im się zmierzyć w finale z Hiszpanią, będą zmotywowani potrójnie. Bo do trzech razy sztuka!
27 czerwca w półfinale w Doniecku na pewno zagra Portugalia, która uporała się już z Czechami. Przeciwnikiem Cristiano Ronaldo i spółki może być ktoś z pary Hiszpania – Francja, co w przypadku wygranej aktualnych mistrzów Europy oznaczać będzie rewanż za mecz w Kapsztadzie w 2010 roku. Podczas mistrzostw świata Portugalia w 1/8 finału spotkała się właśnie z Hiszpanią i poległa 0:1. Gola na wagę awansu zdobył wówczas David Villa.
W drugim półfinale zmierzyć się mogą Niemcy, którzy już ograli Greków, z Anglikami, których czeka potyczka z Włochami. Jeśli Synowie Albionu przeskoczą do kolejnej rundy, media oszaleją. Niemcy – Anglia, absolutnie hitowa konfrontacja podgrzewana będzie zapewne chęcią zemsty za pogrom w 1/8 finału MŚ w RPA. Niemcy wygrali wówczas w Bloemfontein 4:1, ale kto wie, jak potoczyłby się mecz, gdyby sędzia uznał prawidłowo zdobytego gola przez Wyspiarzy…
Jeśli w wielkim finale Euro 2012 spotkają się Niemcy z Hiszpanami, wówczas dojdzie do batalii z niebywałą historią. Taki sam skład meczu finałowego był przecież przed czterema laty. Hiszpanie wygrali wtedy 1:0 po golu Fernando Torresa. Przed dwoma laty natomiast w półfinale MŚ w RPA Niemcy nie dali rady La Roja w półfinale imprezy. Zespół Joachima Loewa znów przegrał 0:1…
pka, Piłka Nożna