Mroźny mecz w Kielcach. Korona pokonała Lecha
Lech Poznań zaliczył dziesiąty z rzędu wyjazdowy mecz bez zwycięstwa. W niedzielnym spotkaniu 24. kolejki Lotto Ekstraklasy Kolejorz przegrał 0:1 z Koroną w Kielcach.
Foto: Łukasz Skwiot
Niedzielne zawody w Kielcach
lepiej rozpoczęli gospodarze. Zespół prowadzony przez trenera Gino
Lettieriego dość niespodziewanie zepchnął Kolejorza do defensywy.
Już w trzeciej minucie Lecha musiał ratować Jasmin Burić –
bośniacki bramkarz popisał się kapitalną interwencją po
uderzeniu Jacka Kiełba.
Kolejne minuty spotkania pomiędzy Koroną a Lechem upływały pod znakiem walki o piłkę w środku pola. Brakowało sytuacji podbramkowych, obie drużyny miały problem z kreowaniem ofensywnych akcji.
W końcówce pierwszej połowy ponownie przewagę zyskali gospodarze. W 36. minucie gry Oliver Petrak zmarnował doskonałą sytuację po dośrodkowaniu Kiełba. Kilkadziesiąt sekund później Burić skutecznie zatrzymał strzał Łukasza Kosakiewicza.
Przed przerwą w Kielcach gole nie padły. Korona była zdecydowanie bliżej wyjścia na prowadzenie, prezentując niezły futbol na tle kompletnie bezbarwnego Kolejorza.
Początek drugiej połowy tego meczu był bardzo przeciętnym widowiskiem. Mówiąc wprost: z boiska w Kielcach wiało nudą, a żadna z drużyn nie potrafiła stworzyć zagrożenia w polu karnym przeciwnika.
W 69. minucie kibice w końcu doczekali się gola. Goran Cvijanović zdecydował się na strzał sprzed pola karnego. Po uderzeniu słoweńskiego pomocnika piłka odbiła się jeszcze od Roberta Gumnego, a później – bardzo szczęśliwie – wpadła do bramki strzeżonej przez Buricia.
Tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego Mariusza Złotka goście z Poznania mieli doskonałą okazję do uratowania punktu. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry arbiter podyktował rzut karny dla Lecha po faulu na rezerwowym Christianie Gytkjaerze. Do piłki podszedł sam poszkodowany, ale uderzył źle – w efekcie Zlatan Alomerović zdołał obronić strzał Duńczyka z jedenastu metrów. Chwilę po tej sytuacji sędzia Złotek zakończył zawody w Kielcach.
Dzięki niedzielnej wygranej drużyna trenera Lettieriego awansowała na piąte miejsce w tabeli Lotto Ekstraklasy.
kwit,
PiłkaNożna.pl