Moskal: Będziemy się bić do ostatniej kolejki
Sandecja
Nowy Sącz fatalnie rozpoczęła drugą część sezonu 2017/18.
Beniaminek Lotto Ekstraklasy przegrał aż 1:4 z Pogonią na
wyjeździe. Po sobotnim meczu w Szczecinie trener Kazimierz Moskal
nie mógł być w dobrym nastroju.
Foto: Łukasz Skwiot
–
Na pewno nie był to wymarzony debiut i nie był to nasz dobry mecz.
Pogoń wygrała zasłużenie. Za błędy w piłce się płaci. Za
dużo ich było. Do straty gola mieliśmy okazje. Jednak bramka na
2:0 była przełomowym momentem – ocenił Moskal. – W drugiej
połowie chcieliśmy zmienić obraz gry, ale szybko okazało się, że
jest po meczu. Straciliśmy dwa gole i nie było co zbierać. Do
ostatniej kolejki będziemy się bić. Musimy zapomnieć o tym meczu
– dodał szkoleniowiec Sandecji.
Dla
Kazimierza Moskala, który pracę w Nowym Sączu rozpoczął w
końcówce ubiegłego roku, był to debiut w roli trenera beniaminka
Lotto Ekstraklasy.
Po
22 rozegranych meczach Sandecja zajmuje 14. miejsce w ligowej tabeli.
Zespół z Nowego Sącza ma jednak zaledwie punkt przewagi nad
znajdującymi się w strefie spadkowej drużynami Pogoni oraz Piasta
Gliwice.
kwit,
PiłkaNożna.pl
Źródło:
Pogoń Szczecin