Kolejna porażka AS Monaco. Drużyna Kamila Glika przegrała z Olympique Lyon aż 0:3. Polak rozegrał pełne 90 minut.Monaco ma w tym sezonie ogromne problemy. Drużyna co prawda miała udany poprzedni sezon, w tym jednak nieoczekiwanie musi bronić się przed spadkiem, zajmując przedostatnie miejsce w tabeli.
Dziś nikt nie oczekiwał od niej cudów, bo piłkarze z Księstwa pojechali do Lyonu, który walczył o trzecie miejsce w tabeli. Już w szóstej minucie wynik meczu otworzył Houssem Aouar, który strzałem tuż przy słupku posłał piłkę do siatki.
Po chwili Diego Benalgio ponownie był zmuszony do interwencji, tym razem po uderzeniu Bertranda Traore udało mu się zatrzymać futbolówkę. Inaczej było jednak w 34. minucie gry. Wtedy po świetnym podaniu od Kenny’ego Tete piłka trafiła do Nabila Fekira, a Francuz perfekcyjnym uderzeniem podwyższył prowadzenie Lyonu.
Sytuacja była zła, a po przerwie było jeszcze gorzej. Za zbyt ostrą grę z boiska wyleciał Aleksandr Gołowin, co znacznie obniżyło szanse Monaco na korzystny wynik w Lyonie. W 59. minucie Ferland Mendy oddał świetny strzał głową po dośrodkowaniu w szesnastkę i Benaglio musiał wyciągać piłkę z siatki po raz trzeci.
Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Monaco po raz kolejny przegrało, zaliczając już 10. porażkę w Ligue 1. Sytuacja drużyny Kamila Glika wygląda coraz mniej ciekawie.
pber, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
