Przejdź do treści
2024.11.24 Czestochowa
Pilka nozna PKO Ekstraklasa sezon 2024/2025
Rakow Czestochowa - Korona Kielce
N/z Marek Papszun
Foto Mateusz Sobczak / PressFocus

2024.11.24 Czestochowa
Football Polish League PKO Ekstraklasa season 2024/2025
Rakow Czestochowa - Korona Kielce
Marek Papszun
Credit: Mateusz Sobczak / PressFocus

Polska Ekstraklasa

Mocne słowa Marka Papszuna. „Nic nie jest dane na zawsze”

Marek Papszun pojawił się na czwartkowej konferencji prasowej przed sobotnim meczem z Widzewem Łódź. Trener Rakowa Częstochowa powiedział parę mocnych słów.

fot. Mateusz Sobczak/PressFocus

Zdajemy sobie sprawę, że ostatni mecz był bardzo słaby w naszym wykonaniu. Wszyscy jesteśmy rozczarowani tym spotkaniem. Nie przystoi nam grać tak, jak z Koroną – nie możemy zejść poniżej pewnego poziomu. Szukam innych rozwiązań, by kolejny taki występ nam się nie przytrafił – mówił Papszun.

Potem odniósł się do innej kwestii. – Z mojej perspektywy, mało doceniacie – szczególnie lokalni ludzie – to, co zostało już zrobione w tym sezonie, w kontekście wyniku. To najważniejsze, by się rozwijać, by były możliwości finansowe. Bez rezultatu nie będzie sponsorów, dopływu pieniędzy i infrastruktury, bo nikt nie będzie chciał w to inwestować. Musicie o tym pamiętać, a wydaje mi się, że często zapominacie, skupiacie się tylko na krótkim okresie – tłumaczył 50-latek.

Są różne momenty w dynamice sezonu. Ten okres mamy rzeczywiście słabszy, ale nikt z was nie zwrócił uwagi na to, że w tym czasie nie przegraliśmy spotkania. Nie ma żadnego docenienia tego, że ta drużyna, która walczy i ciężko pracuje, przegrała tylko 2 z 16 meczów i jest najlepsza pod tym kątem, że nie daje się ogrywać – powiedział szkoleniowiec Rakowa.

Nie można notorycznie grać słabo i przegrać 2 z 16 spotkań. Miejcie szerszą perspektywę. Jak Raków jest taki słaby i dwukrotnie przegrał, to jak grają inne drużyny ligowe? Doceńcie ludzi, którzy bardzo ciężko pracują, byście mogli – wy, jako ludzie z Częstochowy – szczycić się, że znowu macie zespół w czołówce i możecie walczyć o najwyższe cele. Mam wrażenie, że tego nie doceniacie. Zapamiętajcie to wszyscy: nic nie jest dane na zawsze – zakończył Papszun. (MZ)

guest
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze
Spitygniew
Spitygniew
28 listopada, 2024 18:38

Dobra dobra. Raków jest wyżej w tabeli niż na to wskazuje jego gra. Kibice widzą beznadziejny styl Częstochowian i te wydarte, wyszarpane i nie zawsze sprawiedliwe wygrane w końcówkach, tego nie przesłaniają. W ten sposób nie wygrają ligi i większość niezadowolonych jest tego świadoma. A Papszun przestaje trzymać ciśnienie.

Robert Artimag
Robert Artimag
28 listopada, 2024 23:29

Papszun ma wielu lepszych zawodników na poszczególnych pozycjach, niż większość zespołów ekstraklasy… to i jak zauważył przedmówca szczęśliwe zbiegi okoliczności utrzymuje ich nadal na niezłej pozycji. Ale w zeszłym sezonie Szwarga asekuracyjnym, defensywnym stylem i złym zarządzaniem drużyną, głównie nielogiczną rotacją demotywującą zawodników, spuścił z zespołu powietrze i Papszun nie potrafi go napompować. Przy dość wyrównanym poziomie zespołów, zarządzający czyli trener ma duży wpływ na pozycję w tabeli. Ale pozytyw jest taki, iż trener może wybić się pokazując w ekstraklasie i cieszy, że zaczynają dominować odważni i coraz mniej „Michniewiczów…

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 52-53/2024

Nr 52-53/2024