Młodzi w T-ME: Dawidowicz strzelił gola, wcześniej pomógł w tym rywalowi

26. polskich zawodników w wieku do 21 lat wystąpiło w 10. kolejce T-Mobile Ekstraklasy. Tylko jeden z nich – Paweł Dawidowicz zdołał wpisać się na listę strzelców. Wcześniej jednak pomógł zdobyć bramkę rywalowi…

Tylko u nas znajdziecie raport z występów zawodników urodzonych w 1992 roku i później. Dlaczego akurat tych? Piłkarze z tego rocznika są uprawnieni do gry w reprezentacji Polski do lat 21, która walczy o awans do Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro.

Olimpiada w Brazylii odbędzie się wprawdzie dopiero w 2016 roku, ale by w niej zagrać Polacy muszą znaleźć się w gronie trzech najlepszych drużyn na mistrzostwach Europy w Czechach rok wcześniej. Obecnie trwają eliminacje do tego turnieju. Podopieczni trenera Marcina Dorny w pierwszym spotkaniu pokonali Maltę 2:0, następnie wygrali z Turcją 3:1 i przegrali ze Szwecją 1:3. Biało-czerwoni rywalizować będą także z Grecją. Zwycięzcy każdej z dziesięciu grup i cztery najlepsze zespoły z drugich miejsc awansują do kolejnej rundy. Następnie z czternastu drużyn utworzonych zostanie siedem par, które w dwumeczach będą walczyć o prawo gry w turnieju finałowym w Czechach. Droga młodych Polaków do Rio jest więc kręta i daleka, ale w czasach, gdy kadra A regularnie zawodzi, nadzieją na lepszą przyszłość są właśnie młodzi piłkarze.

Młodym bohaterem minionej serii spotkań okazał się Paweł Dawidowicz z Lechii Gdańsk, który strzelił gola w zremisowanym 2:2 meczu z Koroną Kielce. Wcześniej ten sam zawodnik zagrał ręką we własnym polu karnym, po czym sędzia podyktował rzut karny dla gości. Osiemnastolatek udanie zrehabilitował się zatem za feralne zdarzenie. Co więcej, było to jego premierowe trafienie w T-Mobile Ekstraklasie.