Przejdź do treści
Mistrzowie świata i Europy wkraczają do gry

Ligi w Europie Świat

Mistrzowie świata i Europy wkraczają do gry

Starcie Hiszpanów z Włochami rozpocznie w niedzielę rywalizację w grupie C Euro 2012. Obie drużyny na mistrzostwach Europy mierzyć się będą po raz drugi. Cztery lata temu, w ćwierćfinale rozgrywek, zespół z Półwyspu Iberyjskiego pokonał Italię 4:2 dopiero po konkursie rzutów karnych. Wcześniej natomiast utrzymywał się bezbramkowych remis.

Oczy całej piłkarskiej Europy skierowane będą w niedzielę na Gdańsk, w  którym mistrzowie świata i broniący tytuły mistrza Europy Hiszpanie rozpoczną występ w turnieju mającym za zadanie wyłonić najlepszą drużynę narodową na Starym Kontynencie.  Z różnych części świata płyną głosy, że prym na rozgrywanym w Polsce na Ukrainie turnieju wieść będzie właśnie reprezentacja Hiszpanii. Mistrzowie świata marzą, o powtórzenie sukcesu sprzed czterech lat, kiedy to okazali się w Europie bezkonkurencyjni. Włosi natomiast chcą zrewanżować się rywalowi za porażkę z poprzedniego Euro.

Prowadzona przez Vicente del Bosque reprezentacja Hiszpanii bez najmniejszego problemu awansowała do Euro 2012, a obecnie może pochwalić się serią 14 spotkań bez porażki. W meczach o stawkę bardzo dobrze radzą sobie również Włosi, którzy pod batutą Cesare Prandelliego nie przegrali ani razu. Były trener Fiorentiny tonuje jednak nastroje powtarzając, że jego zespół nie ma żadnych określonych celów związanych z turniejem, a zależy mu tylko na tym, aby jego podopieczni dobrze grali w piłkę.

Hiszpanie do Euro 2012 przystąpią osłabieni brakiem kontuzjowanych Carlesa Puyola oraz Davida Villi. Brak w kadrze tego drugiego może okazać się szczególnie dotkliwy dla ekipy „La Roja”, jeżeli z formą strzelecką nie trafi namaszczony przez del Bosque na zastępce napastnika Barcelony – Fernando Torres z Chelsea. Snajper drużyny z Londynu, mimo przeciętnego sezonu jego końcówkę miał dobrą, dlatego kibice z Hiszpanii są dobrej myśli.

Optymizm starają się zachować także Włosi, chociaż faworytem niedzielnego spotkania nie są, a ich zmartwieniem może okazać się przeciętna siła rażenia. Żaden z z wybrańców Prandelliego nie strzelił bowiem w kadrze więcej niż dziesięć goli. Antonio Di Natale i Daniele De Rossi zatrzymali swoje liczniki bramkowe właśnie na dziesięciu trafieniach. Kiepsko w wykonaniu graczy z Italii wygląda również statystyka ostatnich meczów na mistrzostwach Europy. Z dziewięciu poprzednich spotkań na Euro Włosi wygrali tylko dwa, ale też tylko dwa przegrali, bo pięć meczów pozostało nierozstrzygniętych. W starciu z Hiszpanią reprezentacja Włoch wcale nie stoi na straconej pozycji.

Hiszpania – Włochy, 10 czerwca 2012, godz. 18:00

Przypuszczalne składy:
Hiszpania:
Casillas – Arbeloa, Ramos, Pique, Alba – Xabi Alonso, Busquets – Silva, Xavi, Iniesta – Torres
Włochy: Buffon – Bonucci, De Rossi, Chiellini – Maggio, T. Motta, – Pirlo, Marchisio, B’retti – Balotelli, Cassano

Szymon Bartnicki
„Piłka Nożna”

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 2/2025

Nr 2/2025