Wisła Płock w dzisiejszym meczu Ekstraklasy podejmowała Bruk-Bet Termalikę Nieciecza. Spotkanie nie stało na najwyższym poziomie i zakończyło się minimalnym zwycięstwem gospodarzy.
Start sezonu był lepszy w wykonaniu Wisły Płock, która zgromadziła na swoim koncie czternaście punktów. To o sześć więcej od swojego dzisiejszego rywala.
Faworyt zatem był tylko jeden w dzisiejszym spotkaniu. Jednak pierwsza połowa meczu nie stała na najwyższym poziomie. Praktycznie przez 45 minut nie zobaczyliśmy ani jednej klarownej sytuacji. Kibice zgromadzeni na stadionie liczyli na to, że spotkanie otworzy się nieco po przerwie.
Na pierwszego gola musieliśmy zaczekać aż do 57. minuty. To wtedy ze skrzydła Dominik Furman dograł do Merebaszwiliego, który umiejętnie przedłużył to podanie. Ostatecznie do piłki dopadł Nico Varela otwierając wynik spotkania uderzeniem z kilku metrów.
W kolejnych minutach mecz nam się nieco zaostrzył. Cały czas nie oglądaliśmy ciekawych akcji strzeleckich, a spotkanie zakończyło się minimalnym zwycięstwem Wisły.
Dzięki tej wygranej Nafciarze nadal plasują się bardzo blisko ścisłej czołówki tabeli Ekstraklasy.
gmar, PilkaNozna.pl
foto: Łukasz Skwiot
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
