Minimalna wygrana Legii nad Zagłębiem
W niedzielę Legia Warszawa w meczu ligowym podejmowała KGHM Zagłębie Lubin. Stołeczny zespół odniósł minimalne zwycięstwo.
Obydwie drużyny nie mogą powiedzieć, że dobrze rozpoczęły ten sezon Ekstraklasy. Po trzech spotkaniach Legia ma na swoim koncie cztery punkty, natomiast Zagłębie w czterech meczach zgromadziło o jedno „oczko” więcej.
Rozczarowujący początek sprawił, że w niedzielnym starciu piłkarze obydwu ekipy potrzebowali kompletu punktów.
Ogromną zagadką był wyjściowy skład Legii, która przecież już za cztery dni rozegra pierwsze spotkanie w IV rundzie eliminacyjnej Ligi Europy przeciwko Rangers FC. Ostatecznie trener stołecznego zespołu zdecydował się na następujące ustawienie:
Od pierwszych minut spotkania Legia wyglądała nieco lepiej od swoich rywali. Przez pierwszy kwadrans gospodarze kontrolowali wydarzenia na murawie, częściej utrzymywali się przy piłce, ale nie było z tego żadnego efektu bramkowego.
Na pierwszego gola w tym spotkaniu musieliśmy zaczekać do zaledwie dziewiętnastej minuty meczu. Przewaga Legii przełożyła się również na efekt bramkowy. Po rzucie rożnym w polu karnym Zagłębia najlepiej odnalazł się Marko Vesović, który uderzeniem głową dał prowadzenie miejscowym.
Po zdobytej bramce Legia w kolejnych minutach cofnęła się i gospodarze spokojnie obserwowali, jak Zagłębie rozgrywa atak pozycyjny. Jednak niewiele z gry Miedziowych wynikało.
Ostatecznie po 45 minutach gry mieliśmy minimalne prowadzenie Legii. Druga część spotkania zapowiadała się bardzo ciekawie, a Miedziowi musieli zagrać jeszcze odważniej.
Jednak pierwsze 20 minut drugiej połowy meczu nie przyniosły żadnej zmiany wyniku. To Legia lepiej rozpoczęła drugą odsłonę wyglądało na to, że gospodarze kontrolują wydarzenia na murawie.
W 68. minucie wydawało się, że Zagłębie doprowadziło do wyrównania. Patryk Szysz po podaniu Filipa Starzyńskiego pokonał bramkarza Legii. Jednak po konsultacji VAR arbiter odgwizdał pozycję spaloną.
Ostatecznie Miedziowi nie zdołali doprowadzić do wyrównania w tym spotkaniu. W związku z tym to gospodarze zainkasowali niezwykle cenny komplet punktów.
PilkaNozna.pl
foto: Łukasz Skwiot