Milos: Punkty Lechii ważniejsze ode mnie
W ostatnim dniu okna transferowego Mato Milos został wypożyczony z Benfiki Lizbona do Lechii Gdańsk. Chorwacki obrońca deklaruje, że najważniejsze dla niego są zwycięstwa Lechii.
Kibice Legii będą mieli kolejnego Chorwata w drużynie (fot. Cezary Musiał)
Pozyskując Milosa, Lechia ma nadzieję zakończyć poszukiwania nowy obrońców. Przed sezonem zespół opuścili Rafał Janicki i Mario Maloca, którzy scalali defensywę gości. Bez nich obrona Lechii wygląda znacznie słabiej. Sytuację ma odmienić właśnie 24-letni Chorwat, dzięki któremu Jakub Wawrzyniak i Grzegorz Wojtkowiak będą mogli mocniej rywalizować o miejsce w środku formacji.
– Liczę, że pomogę drużynie wspiąć się w górne rejony tabeli. To cel nadrzędny. Ten drugi to regularne występy i nabranie niezbędnego doświadczenia – powiedział Milos cytowany przez oficjalną stronę internetową Lechii.
Mato Milos przychodzi jako obrońca, który da sporo większe pole manewru trenerowi Piotrowi Nowakowi. Nie tylko może zastąpić Wojtkowiaka czy Wawrzyniaka, którzy będę mogli przejść na środek defensywy, ale także pasuje do gry w ustawieniu z czterema obrońcami lub z wahadłowymi. – Moja nominalna pozycja to prawa obrona, ale wiele meczów rozegrałem także na lewej obronie czy też w roli skrzydłowego. Lubię ofensywną grę, podoba mi się taki styl – deklaruje Chorwat.
24-letni obrońca Lechii jest wychowankiem HNK Rijeka. Przez trzy lata grał we Włoszech (w Sienie, Spezii i Perugii), a ostatnio był graczem Istry Pula. Zagrał nawet w czterech meczach obecnego sezonu, po czym został wykupiony przez Benfikę Lizbona, która wypożyczyła go do Lechii.
band, PilkaNozna.pl
Źródło: Lechia.pl