AC Milan wrócił na zwycięską ścieżkę. Piłkarze z Mediolanu rzutem na taśmę pokonali Genoę (1:0), zdobywając gola na wagę trzech punktów tuż przed końcem zawodów.
Gigi Donnarumma zachował w Genui czyste konto (fot. Reuters)
W czwartek przerwana została seria trzynastu kolejnych meczów Milanu bez porażki. „Rossonerich” przegrali przed własną publicznością z Arsenalem (0:2) i bardzo uszczuplili swoje szanse na awans do ćwierćfinału Ligi Europy. Kibiców ciekawiło, czy podopiecznym Gennaro Gattuso uda się wrócić na właściwe tory i przywieźć komplet punktów z wyprawy do Genui.
Goście od początku meczu przeważali i częściej operowali piłką, ale niewiele z tego wszystkiego wynikało. Niezłe okazje strzeleckie mieli m.in. Giacomo Bonaventura i Nikola Kalinić, jednak albo brakowało im skuteczności, albo bardzo dobrze w bramce gospodarzy spisywał się Mattia Perin.
W 53. minucie to Genoa zdołała wyjść na prowadzenie za sprawą trafienia Luki Rigoniego, jedna radość miejscowych nie trwała zbyt długo. Sędzia obejrzał sobie bowiem bramkową akcję na powtórce i dopatrzył się pozycji spalonej, w efekcie czego anulował gola.
#GenoaMilan – Esultano #Ballardini e i tifosi del @GenoaCFC, ma dopo una difficile analisi del #VAR (#Rigoni non è quello più avanzato nel nostro cerchio rosso) l’arbitro annulla tutto (???? fermo immagine SkySport). #SerieATIM pic.twitter.com/DN0joPuHvo
— Errori Arbitrali (@erroriarbitrali) 11 marca 2018
Kiedy stadionowy zegar wskazywał 94 minutę spotkania, a sędzia przygotowywał się powoli do odgwizdania końca zawodów, goście z Mediolanu zadali decydujący cios. Suso dośrodkował w pole karne rywala, a tam najwyżej wyskoczył Andre Silva, który przymierzył idealnie i zdobył zwycięskiego gola dla „Rossonerich”.
Dzięki wygranej Milan zdołał odrobić część straty do piątego Interu i czwartego Lazio. Jeśli zaś chodzi o Genoę, to ta mimo porażki utrzymała bezpieczną przewagę nad strefą spadkową Serie A.
gar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
