W Milanie znów panuje wielkie zamieszanie wokół Gianluigiego Donnarummy. Agent piłkarza i zarząd klubu wzajemnie obrzucają się oskarżeniami po tym, jak menedżer zasugerował, że bramkarz mógłby rozwiązać kontrakt, gdyż w momencie jego podpisywania był „zastraszany emocjonalnie”.
Sytuacja miała mieć miejsce na przełomie maja i czerwca bieżącego roku. Klub ogłosił wówczas, że 18-latek nie przedłuży wygasającego w 2018 roku kontraktu z klubem i wkrótce zmieni klub. Ostatecznie po kilku tygodniach Donnarumma podpisał nową umowę, która gwarantuje mu zarobki w wysokości 6 milionów euro rocznie (dotąd zarabiał mniej niż milion euro za sezon). Więcej w zespole zarabia tylko Leonardo Bonucci.
Wobec kolejnej potyczki z Mino Raiolą, menedżerem piłkarza, Milan zaczął się już ponoć rozglądać za potencjalnym następcą dla podstawowego bramkarza. Wśród kandydatów na jego zastąpienie jest podobno Jose Reina, któremu za pół roku wygasa kontrakt z Napoli. – To normalne, że klasowego bramkarza w takiej sytuacji obserwuje mnóstwo zespołów. Ze strony Milanu nie było jednak żadnego oficjalnego kontaktu – stwierdził Manuel Garcia Quillon, menedżer Hiszpana na antenie radia Kiss Kiss.
Obecnie w kadrze pierwszego zespołu Milanu jest czterech bramkarzy: bracia Gianluigi Donnarumma i Antonio Donnarumma oraz prawie 41-letni Marco Storari i 18-letni Alessandro Guarnone.
band, PilkaNozna.pl
Źródło: football-italia.net
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
