Nie mają łatwego życia w ostatnim czasie piłkarze Śląska Wrocław. Zawodnicy Stanislava Levy’ego muszą patrzeć na konflikt właścicieli, przez który ich klub idzie na dno. Czy sytuacja odbije się na ich formie? Już w najbliższej kolejce mecz z Zagłębiem Lubin.
– Ta sytuacja wokół Śląska nie wpłynie na naszą dyspozycję w tym spotkaniu. Zostawimy to poza boiskiem. Wszyscy jesteśmy skoncentrowani i chcemy się zrehabilitować za ostatnie porażki, a co do spraw organizacyjnych, to wiadomo, że nie wygląda to dobrze, ale musimy robić swoje i być cierpliwi. Wierzę, że to się opłaci i damy radę. Wyjdziemy z tego silniejsi – mówi kapitan Śląska, Sebastian Mila.
– Nie ma innej opcji. Musimy to wygrać. Nie chcę nawet myśleć, że może być inaczej. To są derby! Jesteśmy zdesperowani, by zwyciężyć! Gramy w meczu z Zagłębiem o dużo więcej niż trzy punkty. Gramy o to, żeby zachować twarz, dostać znów pełne poparcie u kibiców i odzyskać nadszarpaną pewność siebie – dodaje.
pka, Piłka Nożna
źródło: Fakt
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
