Michniewicz: Słaba gra to wynik zmęczenia
W sobotę Pogoń Szczecin przegrała w sparingu z Sigmą Ołomuniec (1:3). Trener Czesław Michniewicz nie przejmuje się jednak wynikiem.
Czesław Michniewicz czeka na wznowienie rozgrywek
– Nie chcę niczego tłumaczyć. Wynik jest jaki jest. Straciliśmy trzy gole, a dwóch można było uniknąć – ocenił. – Mecz był nagrodą za ciężką pracę. Momentami wyglądało to tak jak chcemy grać, ale tylko momentami. Były też sytuacje, w których ktoś się spóźniał, ktoś nie zdążył. To efekt zmęczenia. Następny tydzień będzie luźniejszy i początek sezonu będzie dynamiczniejszy i dokładniejszy w naszym wykonaniu, dzisiaj tego zabrakło – dodał po meczu.
Michniewicz rozważa zmianę taktyki w niektórych wiosennych spotkaniach. – Współpraca Zwoliński-Dwaliszwili momentami układała się całkiem dobrze. Nie będziemy jednak grali w takim ustawieniu przez resztę sezonu, ale czasami będziemy używać tej taktyki – zdradził szkoleniowiec.
Zawodnicy Pogoni pierwszy mecz po przerwie rozegrają 15 lutego. Przeciwnikiem Portowców będzie Korona Kielce.
tboc, PiłkaNożna.l
źr. Pogoń Szczecin