Michniewicz: Frankowski nas uratował
– Było to dla nas trudne spotkanie, a bramka, którą straciliśmy wprowadziła nerwową atmosferę w drużynie – powiedział trener
Jagiellonii Białystok Czesław Michniewicz po meczu z Koroną Kielce.
– Przestrzegałem zawodników, że Korona nie jest tym samym zespołem, z którym wygrali kilka miesięcy temu 4:0. Zwracałem uwagę, że jest to drużyna bardzo zdyscyplinowana, grająca agresywnie. Rywale nas zdominowali, w czym duża zasługa trenera Ojrzyńskiego. Myślę, że z tak grającą Koroną wszyscy będą mieli problemy – mówił Michniewicz.
– Na nasze szczęście zawsze możemy liczyć na Tomka Frankowskiego, aż strach pomyśleć, co by było, gdyby nie zagrał w tym meczu – przyznał szkoleniowiec białostockiego zespołu. – Bez niego nie mielibyśmy punktu. Nie jest to wynik marzeń, ale jestem z niego zadowolony, bo nie byliśmy w stanie strzelić więcej bramek.
Źródło: ASInfo
{wszystkie_pliki}