Michał Żyro wrócił do normalnych treningów
Pauzował przez niemal rok, jednak w końcu wrócił do treningów z pełnym obciążeniem. Michał Żyro, bo o nim mowa, rozpoczął pracę nad dojściem do optymalnej formy fizycznej i wszystko wskazuje na to, że będzie gotowy do gry na początek rozgrywek w Championship.
Michał Żyro wrócił na boisko
Przypomnijmy, że były skrzydłowy Legii Warszawa w styczniu 2016 roku przeniósł się do Wolverhampton Wanderers i praktycznie z marszu wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie. W dwóch pierwszych meczach Żyro strzelił trzy gole (w spotkaniach z Fulham i Cardiff City) i wydawało się, że jego kariera w Anglii nabierze rozpędu.
Niestety, Polak bardzo szybko nabawił się kontuzji, przez którą opuścił kilka spotkań, a kiedy już wrócił do gry, nie był w stanie odnaleźć formy. Później było jeszcze gorzej, ponieważ Żyro zerwał więzadła krzyżowe w kolanie i wypadł z gry na dłuższy czas. Ostatecznie, skrzydłowy pozostawał poza boiskiem przez niemal rok.
Po urazie nie ma już śladu i Żyro mógł rozpocząć przygotowania do nowego sezonu wraz z kolegami z drużyny. Jak do tej pory piłkarz wystąpił w dwóch meczach sparingowych „Wilków” z Werderem Brema i Viktorią Pilzno. W obu przebywał na boisku przez 45 minut.
– Brakowało mi tego. W pierwszych sparingach nie miałem jeszcze zbyt dużo sił, ale będzie coraz lepiej. Cieszę się tym wszystkim. Czuję, że znowu żyję – powiedział Żyro w rozmowie z oficjalną stroną internetową Wolverhampton.
Nowy sezon Championship wystartuje 4 sierpnia.
gar, PiłkaNożna.pl