Szlagier 15. kolejki Primera Division dla Barcelony. Drużyna prowadzona przez trenera Ernesto Valverde pokonała 1:0 Atletico Madryt w niedzielnym meczu rozegranym na Estadio Wanda Metropolitano.
W niedzielnym szlagierze ligi hiszpańskiej bardzo długo trzeba było czekać na gole. Zanim padła jedyna bramka wcale nie było jednak nudno.
Barca dłużej utrzymywała się przy piłce, ale to gospodarze częściej zagrażali bramce rywala. Atletico mogło wyjść na prowadzenie, jednak kilkoma świetnymi interwencjami, jak choćby w 72. minucie po strzale Angela Correi, popisał się niemiecki bramkarz Marc-Andre ter Stegen.
Sporo było przewinień, a sędzia Mateu Lahoz często musiał korzystać z żółtych kartek. Nie obyło się bez kontuzji: w 83. minucie, po faulu Vitolo, boisko z urazem musiał opuścić Gerard Pique. Jego miejsce zajął Samuel Umtiti.
Jedyny gol tego spotkania padł dopiero cztery minuty przed upływem regulaminowego czasu gry. Lionel Messi przed polem karnym wymienił podania z Luisem Suarezem. Kapitan Barcelony uderzył płasko niemal z linii szesnastego metra. Strzał był na tyle precyzyjny, że Jan Oblak nie zdołał sięgnąć piłki. Warto w tej akcji docenić także znakomitą asystę Urugwajczyka.
Dla Messiego to dopiero pierwsza w karierze bramka zdobyta na Estadio Wanda Metropolitano.
Dzięki wygranej z Atletico drużyna ze stolicy Katalonii wróciła na pozycję lidera tabeli ligi hiszpańskiej. Aktualnie Barca ma tyle samo punktów, co Real Madryt, jednak wyprzedza Królewskich dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu.
kwit, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
