Menedżer Aston Villi trafił do szpitala
Poprzedniej nocy menedżer Aston Villi, Gerard Houllier trafił do szpitala. Francuz poczuł się źle i postanowił nie ryzykować, zważywszy na to, iż od wielu lat zmaga się z kłopotami z sercem.
Stan Houlliera jest stabilny. W czwartek rano menedżer drużyny występującej w angielskiej Premier League rozmawiał z dyrektorem wykonawczym Aston Villi, Paulem Faulknerem. Francuski szkoleniowiec przekazał, iż w szpitalu pozostanie jeszcze przez kilka dni, znajdując się pod baczną obserwacją lekarzy.
W sobotnim meczu ligowym przeciwko Stoke City na ławce szkoleniowej Houlliera zastąpi jego asystent, Gary McAllister. 63-letni Houllier w roku 2001, jako menedżer Liverpoolu, przeszedł operację na otwartym sercu po tym, jak do szpitala trafił z silnymi bólami w klatce piersiowej, które pojawiły się podczas spotkania przeciwko Leeds United.
Źródło: ASInfo